Szarooki był w białej za dużej koszuli i w spodenkach do kolan również koloru białego. Pokój w którym się znajdował wyglądał jak dla małego dziecka. A on sam siedział na 2-metrowym misiu. A gdy usłyszał otwierające się drzwi chciał się przywitać z Tomem, nawet nie zaważył ze to nie jest on.
-Hej tatusiu
-Witaj paniczu Larsson-
Powiedział Edd jeden z pracowników Czarnookiego
-Pan Ridgewell kazał się paniczem zająć
Tord spojrzał na Edda z zniesmaczeniem
-Proszę o opuszczenie mojego apartamentu
-To apartament Thomasa Ridgewell'a ,ty jesteś tu tylko bo robisz za jego prywatną dziwkę
-SPIERDALAJ STĄD