Pov Hubert
Siedziałem na łóżku bez celu czułem dziwne poczucie pustki. Koło mnie siedział Karol który już po woli zasypiał a mnie męczyła tylko jedna myśl czy to wszystko to nie sen? Ta myśl nie pozwalała mi spać
Czemu nie śpisz słońce? -spytał mnie Karol dość zaspany
Jakoś tak poprostu sam nie wiem -powiedziałem
Wtedy Karol wstał i usiadł naprzeciwko mnie
Naprawdę myślisz że tak łatwo się wymigasz? Znam cię powiedz co się dzieje? -spytał Karol
No a co jeśli tego wszystkiego nie ma -powiedziałem dość cicho
Co masz dokładnie na myśli? -spytał Karol dość zdziwiony patrząc na jego minie
No poprostu co jeśli to wszytko to jakiś żart, sen albo coś innego -powiedziałem szeptem
Ojeju Hubert nie martw się takimi rzeczami -powedział Karol
-a teraz choć spać, w końcu jutro będziesz przysypiał -powedział Karol kładąc się--------------------time skip-------------------------
Pov Hubert (znowu uwu)
Siedzieliśmy wszyscy w aucie ja, Karol ,Marcin, Ernest było naprawdę
Przyjemnie.ej ludzie dawajcie jakaś piosenkę puść cię -powedział Marcin (kurwa debilu zabierz te nogi tak to do cb Weronika)
No dobra -powiedziałem po czym włączyłem radio
Wszytko było okej do czasu..
_____________time skip godz___________
Nagle Karol stracił panowanie zobaczyłem światło i zamknąłem oczy. Poczułem ogromny ból i po chwili jak umieram.
Panie doktorze budzi się -usłyszałem znajomy mi głos
Po chwili otworzyłem czy po czym uderzyła we mnie fala światła i zobaczyłem Karola
Co się stało? -powiedziałem zachrypniętym głosem
Gdy rozłączyłeś się chciałem do ciebie zadzwonić ale nie dawałeś znaku życia bardzo się zmartwiłem więc pojechać do ciebie. Na miejscu była tylko sąsiadka która powiedziała mi o tym wszystkim -powedział Karol bliski płaczu
Wybudził się pan po roku śpiączki -powedział Lekarz
A więc jednak to wszytko był cholerny sen jebany sen.
Hooooooooooooooooł moi drodzy mam nadzieję że się spodobało sorry za taka długa przerwę PA~
CZYTASZ
꧁☦︎ 𝐴𝑏𝑠𝑢𝑟𝑑 𝑔𝑜𝑎𝑙☦︎꧂
FanficPo pożarze w domu Huberta chłopak dostaje propozycję zamieszkania u swojego przyjaciela Karola gdzie okazuje się, że nie będzie tam tylko on i Karol, ale też Ernest i Marcin. Praktycznie odrazu po wprowadzeniu się Huberta zaczynają nawiedzać go ból...