Pov Eliza:
Stałam przy wielkim oknie, patrząc na żyjące miasto przedmną. Czułam ciemność wokół Anakina.Stałam tak dopóki nie podszedł do mnie C-3PO, który zapytał się czy wszystko w porządku. Ja tylko delikatnie skinęła głową. Mój wzrok znowu odwrócił się w stronę miasta.
-Pani martwi się o pana Anakina tak?-zapytał drodi.
-Martwie się,że mogło coś jemu się przytrafić,Świątynia Jedi pali się a ja nie wiem czy Anakin wogule żyje...
-Spokojnie moja pani,trzeba mieć nadzieję.
Droid odwrócił się i poszedł pilnować bliźniaków. Po długim zastanowieniu zdecydowałam, że muszę iść do Anakina.Nagle do domu wparował zdyszany Will.
-Jezu Eliza !-krzyknął Will i mnie przytulił.
-Oh Will całe szczęście,że żyjesz-szepnęłam.
-Widziałem,dym ze Świątyni Jedi i przyleciałem sprawdzić czy wszystko jest z wami w porządku.
-W porządku Will a martwie się o Anakina.
-To go nie ma w domu?!
-No nie i boje się,że coś mogło mu się przytrafić.
-A gdzie bliźniaki?
-3PO ich pilnuje,a teraz mam prośbę żebyś tu został bo ja idę poszukać Anakina.
-Czy ty oszalałaś?!
-A czemu nie?
-Bo kolny się zbuntowały i wykonują Rozkaz 66...
-Jaki rozkaz?Niby kto tak powiedział?
-Nie mam pojęcia ale jeśli tam polecisz to będzie ci groziło niebezpieczeństwo.
-Will,nie odlece za daleko a po drugie jestem silna i poradze sobie.-powiedziałam.
-No dobrze...
-A co z Obiwanem?
-Próbowałem kilkakrotnie się z nim skontaktować ale jest brak sygnału.-powiedział Will.
-Oh...daj znać jeśli będziesz coś wiedział-powiedziałam.
-Lizz?
Odwróciłam się i spojrzałam na Willa.
-Bądź ostrożna-powiedział Will.
-Ty również,niech moc będzie z tobą.-powiedziałam i natychmiast wyszłam z domu i poleciałem swoim śmigaczem w poszukiwanku Anakina.
Pov Anakin:
Kiedy przyleciałem do
mieszkania,zobaczyłem C-3PO czekającego na mnie,więc szybko do niego pobiegłem.- Gdzie są Eliza i Bliźniaki? - zapytałem szybko.
- Bliźniaki siedzą bezpiecznie w pokoju, a Pani Eliza gdzieś poleciała, sir.Więcej panu powie Pan Will- powiedział droid i poszedł po Willa.Ten natychmiast przybiegł do mnie i przytuliłem go na powitanie.
-Turner gdzie jest Eliza?-zapytałem.
-Poleciała cię szukać Anakin,strasznie się o ciebie niepokoiła a mi i 3PO prosiła abyśmy zajeli się dziećmi.
- Czy wiesz gdzie ona może teraz być? - zapytałem nerwowo.
- Nie mam bladego pojęcia.
Zaklnął pod nosem.
- Idź pilnować bliźniaków. Nie pozwól żeby ktokolwiek tutaj wszedł, rozumiesz? - powiedziałem, po czym szybko pobiegłem na swojego ściągacza.
-Jasne,nawet je polubiłem-zaśmiał się lekko Will.
-Daj najszybciej znać kiedy Eliza będzie w domu,muszę ją zobaczyć.-powiedziałem
-Niech moc będzie z tobą !
-Z tobą również,do zobaczenia potem.-powiedziałem.
Pov Eliza:
Przeleciałem pół planety i niegdzie śladu Anakina,postanowiłam wstąpić na chwile do senatu.Kiedy weszłam atmosfera była dziwna i nie sympatyczna niż zwykle co mnie to zaniepokojiło.Nagle mała grupka kolnów podeszła do mnie i wyciągnęła broń.
-Nie ruszaj się !-powiedział jeden.
-Ale o co chodzi?-zapytałam.
-Wykonujemy Rozkaz 66-powiedział klon.
-Stop ! Zostawić panią senator w spokoju !-krzyknął jakiś głos,a ten głos należał do kanclerza.
Klony szybko zaraagowały i odeszły.
-Jak się trzymasz moje dziecko?-zapytał kanclerz,który wyglądł całkiem inaczej niż ostatnioMiał na sobie czarny płaszcz z kapturem na głowie,a je twarzy była cała zmarszczona a oczy żółte.Asz tak się zestarzał przez ten czas?
-W porządku,dziękuję...a mogę zapytać o co chodzi z Rozkazem 66?-zapytałam niepewnie.
-Klony się zbuntowały słońce,ale nie wzracaj na to uwagi to jest tylko chwilowe.-wyjaśnił kanclerz.
-Ah no dobrze...
-A co tam u ciebie?Dzieci zdrowe?
-Ym...tak zdrowe...a kanclerz może wie gdzie teraz przebywa Anakin?-zapytałam.
-Niestety skarbie,ale jak się tu zjawi to ciebie poinfromuje.-powiedział kanclerz.
-Oh dziękuję,dowizdzenia kancelerzu.
CZYTASZ
~ Słotka Zemsta Sthów ~
Science FictionEliza Lily Amidala jest młodą 17-letnią senatorką,która powróciła po 3 latach na planetę Coruscant aby odwiedzić swoją straszą siostrę Padme.Pewnego dnia dziewczyna poznaje młodego,ambitnego rycerza Jedi Anakina Skywalkera.Przyjaźń ze Skywalkerem pr...