Książka powstała dzięki działalności:mojej oraz AjEmLostBejbigril swinkaq1
Z początku Adolf żałował swoich czynów. Bał się, że w końcu ktoś odkryje prawdę. Robił wszystko, aby dobrze zakonserwować pozostałości organów swoich ofiar w celu przeprowadzenia wielu rozmaitych badań. Sam nie wiedział, co go skusiło do tak okropnego czynu. Wcześniej nie miewał nawet takich myśli. Jego znajomi postrzegali go jako wiecznie wesołego i pomocnego mężczyznę, dlatego właśnie obawiał się, że poczynania, które na siebie sprowadził, zniszczą jego reputację. Hitlerowi bardzo zależało, aby miał uznanie i sprawiał wrażenie takiego, który nigdy nikomu nic by nie zrobił.
W jego wiosce, znajdującej się w zachodniej Austrii, każdy żył spokojnie i skromnie.
Za dawnych lat Adolf chodził ze swoją ukochaną babinką co niedzielę do kościoła.
Hitler nie był wierzącą osobą, jednakże robił wszystko, aby nie zawieść jedynej osoby, która w każdej smutnej chwili jego życia wspierała go. Właśnie dlatego chciał wykorzystać każdą okazję, aby spędzać z nią czas. Jego mały, zrobiony z drewna domek otoczony był przeróżnymi kwiatami, począwszy od tulipanów po słoneczniki oraz żonkile. Niestety pewnego razu, gdy do niego wrócił, zastał leżącą na podłodze, dobrze znaną jego sercu staruszkę, a mianowicie jego babuleńkę. Kiedy Adolf ją zobaczył, nie wiedział, co ma zrobić, jednakże, jak mniemał, nie miał wyboru. Choć bał się, że może coś wyjść nie tak, musiał ją ratować. W końcu była dla niego najważniejszą osobą. Po wielu nieudanych próbach przywrócenia krążenia, Adolf pod wpływem chwili i duszących go emocji, dał ponieść się nerwom i postanowił posunąć się o krok dalej. Chwycił do ręki skalpel, którego używał niejednokrotnie przy badaniach na żabach. Przeciął ostrożnie skórę kobiety, włożył rękę do wnętrza jej ciała i zaczął wykonywać wewnętrzny masaż serca. Nie pamiętał dokładnie, jak się go wykonuje, ale wiedział, że nie ma nic do stracenia.
Po kilku minutach nieprzerwanej próby utrzymania akcji serca babcia zmarła. Hitler stał wryty w podłogę z zakrwawionymi rękoma. Patrzył jeszcze przez chwilę, czy klatka piersiowa starszej kobiety się unosi. Do pewnego czasu wierzył, że jego babka żyje, a on będzie miał ciągle kogoś przy sobie. Adolf po zdaniu sobie sprawy z tego, że w tym momencie skończyła się ziemska przygoda najbliższej mu osoby, przestraszył się. Pobiegł do łazienki, szybko umył ręce od krwi i wytarł je w ręcznik. Następnie poszedł do pokoju, gdzie znajdowała się jego mała walizka podróżna. Wpakował do niej najpotrzebniejsze rzeczy, a mianowicie kilka par dziurawych spodni, spoconych podkoszulek, bokserki i szczoteczkę do zębów. Przypomniało mu się także o skrytce, którą pokazała mu jego babunia za życia, aby w razie wypadku lub kryzysowej sytuacji mógł z niej skorzystać. Znajdowało się w niej trochę pieniędzy, które wystarczyłyby na skromną, mało kosztowną kawalerkę w Berlinie. Wpakował wszystko do walizki oraz ostatni raz spojrzał na siną twarz jego babci. Hitler był tak bardzo przerażony i zlękniony, że zostawił ciało kobiety na podłodze. Widział, że wyglądała lepiej niż za życia, jej skóra była mniej pomarszczona. Oznaczało to, że z jej ciałem działo się zupełnie tak, jak z człowiekiem po śmierci. Adolf zdjął klucze z haczyka, jednak przez pierwszych kilka sekund nie mógł nawet normalnie trzymać kluczyka w rękach, ponieważ były one spocone i dodatkowo bardzo się trzęsły. Ostatecznie jednak udało mu się zamknąć drzwi i ruszyć w drogę. Hitler pobiegł na peron kolejowy i wsiadł do pierwszego lepszego pociągu, który jechał w kierunku Berlina. Przez kilka następnych godzin spędzonych w podróży rozmyślał, co będzie dalej.
CZYTASZ
Unerfüllter Maler~Stalin x Hitler
FanfictionNiespełny rozumu i końca swoich marzeń artysta o nazwisku Hitler nie został artystą,jednak zachorował na autyzm. Od tamtej pory mógł mówić,że jest autystą. Adolf był pełny zemsty na profesorach z uczelni ASP,którzy nie docenili jego talentu. Malował...