2. PYSKATOŚĆ

623 10 0
                                    


- Nadajesz się na poduszkę - Zaśmiałam się.
- Twierdzisz że jestem gruby? - Skrzywił się.
- Chyba głupi - Miauknełam. Jak tutaj to same kości masz- Westchnąłam wbijając palec w jego żebra. A po chwili zaczełam go łaskotać.
- S-Stop - Jęknął śmiejąc się.
- Magiczne słowo? - Spytałam.
- Spierdalaj? - Burknął.
- Nie, to nie jest magiczne słowo- Odparłam.
- Wypierdalaj?- Zapytał. Zaczełam się chichotać był taki uroczy.
- Od kiedy zrobiłeś się taki pyskaty? -Mruknełam.
A w odpowiedź dostałam buziaka w nosek

Napisane: 9.04.2022

ᴏɴᴇ sʜᴏᴛʏOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz