Dzisiaj Tadeusz zaprosił nas do siebie na obiad żeby przedstawić nam swoją wybrankę serca.
Mój mąż chodzi cały dzień spięty i trochę zestresowany?
Wiadomo chce dla swojego przyjaciela jak największego szczęścia i chyba on najbardziej z naszej paczki to przeżywa.Zrobiłam nam kawę i usiadłam koło Janka na kanapie.
-Kochanie, nie stresuj się. Będzie dobrze. To nie ty powinieneś się stresować tylko Tadeusz.
-Nie martwię się tym. Tylko...
-Tylko?
-Nadal nie mogę uwierzyć że mam już żonę a mam dopiero 22 lata.
- Ja też nie mogę w to uwierzyć ale że mam męża a mam dopiero 19 lat.
-Kocham Cię. Żonoo
-Ja ciebie też. Mężuu
Kilka godzin później...
-Szybciej proszę cię Janek!!!
-Poczekaj muszę się wykąpać!
-Ale zaraz się spóźnimy, a ja muszę się pomalować! Wpuść mnie i tak cię nie ra nago widziałam!
-Ale ja się wstydzę
-Ale jesteśMY małżeństwem!
-A no tak zapomniałem
-Żebyś przy innych dziewczynach się nie zapominał że masz ŻONĘ.
-A ty przy chłopakach że masz MĘŻA.
Po kłótniach o łazienkę W KOŃCU. Wyszliśmy z kamienicy pod którą była łapanka bo wszędzie były ciała martwych. Po chwili byliśmy już pod kamienicą Tadeusza. Weszliśmy do środka. I jak zawsze byliśmy spóźnieni. Bo Alek i Basia już byli, Tadeusz i jego wybranka też.
-Przyszli spóźnialscy! Co wy takiego robiliście?! Krzyknął Tadeusz.
-Wiesz, moja żona nie chciała mnie z łóżka wypuścić po 4 orgazmach chciała jeszcze al...AŁA.
-Nie musicie się tłumaczyć.
-Nic nie robiliśmy to przez Janka bo nie chciał mnie wpuścić do łazienki.
-Nie no luz. Poznajcie Wiktorię moją wybrankę.
-Cześć, miło mi Was poznać Wiktoria.
Dziewczyna nas przytuliła co ja odwzajemniłam i mój mąż też. Nigdy nie byłam o niego zazdrosna wśród znajomych bo Tadeusz i Maciek też tak robią.-Cześć Pola jestem. Nam również.
-A ja Jasiek.

CZYTASZ
Kochanie, oddałeś życie w słusznej sprawie
Исторические романыWybucha wojna. w której mój ukochany traci życie, a ja razem z nim.