~1~Nowy początek

45 1 0
                                    

-6:00- rano dzwoni budzik pik pik pik

-Pora wstać na reszcie idę do nowej szkoły, ale się cieszę- powiedział Mark

Po czym, zeszedł na dół robić se śniadanie, starając się przy tym nie budzić rodziców.

Co by se tu zrobić na śniadanie myśli.

-Już wiem, zrobię se tosty, ale muszę uważać, aby nie obudzić taty, bo gdy się obudzi będzie miał problem o głupie tosty- powiedział po cichu Mark

Po czym wyciągnął toster i podłączył do gniazdka. Otworzył lodówkę wyjął masło, ser i wędlinę, nalał wody do czajnika i wstawił wodę. Posmarował kanapki masłem i położył na nich szynkę i ser, włożył je do tostera.
Pięć minut później, gdy skończył jeść śniadanie, zrobił se kanapki do szkoły. I poszedł do łazienki się umyć. Po umyciu się pod pachami i zębów wyszedł z łazienki i zaczął się ubierać do szkoły. Gdy się ubrał, wyszedł z domu i poszedł po Angelę, wtedy poszli na przystanek, po czym czekali na busa.

-Ej, masz pożyczyć 2 złote, bo mi nie starczy na bilet? - zapytała Angela
- Jasne - powiedział Mark, po czym wyjął portfel i dał Angeli dwa złote.

Po czym przyjechał bus i razem do niego weszli. Zapłacili za busa i usiedli razem i zaczęli rozmawiać o nowej szkole i o tym, jak się stresują. Po 10 minutach dojechali do miasta i poszedł i do szkoły.

-Ciekawe co mamy na pierwszej- zapytała z ciekawością Angela
-nie mogę się doczekać nowej klasy- powiedział Mark
- ja też, oby byli jakieś hot chłopcy w tej szkole- powiedziała Angelika
-haha- zaśmiał się Mark
- no co przeciesz też ich wolisz- powiedziała ze złością Angela
- no tak, ale nie denerwuj się koteczku- powiedział Mark po czym wybuchł śmiechem.

Po 5 minutach doszli do szkoły i poszli do szatni się rozebrać (zdjąć kurtkę i zmienić buty) kiedy, wychodzili z szatni, zobaczyli (Kajetana)wysokiego chłopaka z zielonymi oczami i czarnymi włosami.

-Wow, widziałaś go- zapytał Mark Angelę
- tak, ale z niego ciacho- powiedziała Angelika
- widzę właśnie- powiedział Mark
- ej- powiedziała Angelika
- co- zapytał Mark
- zamknij buzię bo ci ślinka cieknie- powiedziała śmiejąc się Angela
-ha ha ha , ubaw po pachy - powiedział Mark po czym zaczęli się śmiać

*Jak ja dawno nie widziałam jak się uśmiecha*- pomyślała Angela
I nagle zadzwoniły trzy dzwonki, które oznaczały apel. Poczym Mark z Angelą udali się do sali gimnastycznej. I stanęli koło ludzi ze szkoły.
Poczym dyrektor zaczoł opowiadać o tym,że by miło przywitali nowe klasy i o zasadach które dotyczyły w szkole. Pod koniec powiedział by nowe klasy udały się do przydzielonych wychowawców, którzy dadzą im plany lekcji i numery sal gdzie będą mieli wychowawczą. Gdy Mark i Angela dostali plan lekcji i numer sali, poszli do niej i czekali na panią. W tym czasie uczniowie, którzy byli razem z nimi w klasie zajęli miejsca. Oczywiście Mark i Angela usiedli razem. I nagle wszedł Kajetan do klasy.

- Omg, powiedz, że ja śnie- powiedział Mark do Angeli
- nie, nie śni ci się to albo mi też to się śni- powiedziała Angela do Marka

Ponieważ, że miejsca się skończyły i zostało tylko jedno za Markiem i Angelą. Kajetan nie miał wyboru i musiał usiąść za nimi. Gdy Angela zobaczyła, że idźie w ich stronę aż się zarumieniła, Mark tak samo.
*Skoro siada za nami nie może słyszeć, że go obgadujemy bo zrobi mu się głupio* - pomyślał Mark. Po czym wyjoł kartkę i długopis z piórnika i napisał liścik do Angeli o tym. Po czym Angela mu napisała, że ma racje i że powinni przestać o nim gadać, dlatego zmienili temat i mówili o tym jak minęły im wakacje. Po czym weszła Pani do klasy i się przedstawiła
-Dzień dobry dzieci, mam na imię Marysia Lisowska i mam nadzieję, że będziemy się razem dobrze dogadywać- powiedziała Pani Marysia

Wybieram ciebie bo cię kocham.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz