Była przerwa na lunch. Poszłam na stołówkę, a następnie usiadłam na pierwszym, wolnym miejscu... Nagle usłyszałam
- Hej... Dottie, tak? Chyba dobrze pamiętam... mogę się dosiąść?- oo... to Alex. Zdziwiło mnie trochę jej pytanie...
-Yyy... Dobrze. Jeśli tylko chcesz
Przez całą przerwę rozmawiałyśmy... Alex opowiedziała mi trochę o sobie. Jej mama zajmuje się domem, a tata jeździ w delegacje... Wiem jak to jest, gdy ma się zabieganych rodziców...
☆☆☆
Wreszcie skończyły się męczarnie w tej szkole... Może i nie było tak źle, ale nie czułam się tu dobrze... Za co to wszystko?? Chociaż jest jeden plus. Poznałam Alex...
Postanowiłam pójść do pobliskiej kawiarni... Nie znam jeszcze tego miasta, ale tam akurat trafię...
Stałam w kolejce by złożyć swoje zamówienie. Gdy nadeszła moja kolej, poprosiłam o waniliowe latte... to mój ulubiony smak... Po 5 minutach podano mi kawę, a ja udałam sie do wyjścia... Idąc chodnikiem, myślałam o tym chłopaku ze szkoły... Nagle poczułam szturchnięcie, a górący trunek wylał się na moją bluzkę...
- Uważaj jak chodzisz idioto!- krzyknęłam nawet nie patrząc kim jest sprawca... Gdy skończyłam się wycierać, spojrzałam w górę... Nie!! Tylko nie on...
- Idiota powiadasz? Ale za to seksowny... - poruszył zabawnie brwiami- a może już nie jestem?
- Jesteś... To znaczy... yyy... nie wiem co powiedzieć... Przepraszam...-Dlaczego ja to powiedziałam...? Spuściłam głowę i postanowiłam odejść...
- Ej! Czekaj... Nie przepraszaj mnie. To ja powinienem przeprosić ciebie... Chodź, odkupię ci kawę - powiedział podchodząc do mnie.
Szliśmy razem popijając ciepłe latte... Może nie jest taki jakim opisywała go dziewczyna przed klasą... Sama nie wiem.
- Nadal nie wiem jak masz na imię...
- Oj... Przepraszam... Nie wiem co się ze mną dzieje. Ostatnio jestem... trochę zamyślona. Dottie- odpowiedziałam
- Piękne imię, tak jak i jego posiadaczka...- uśmiechnął się szeroko, a ja zaczęłam się śmiać
- Nienawidzę tego imienia, ale dziękuję.
Odprowadził mnie jeszcze kawałek, a ja zatrzymałam jedną z żółtych taksówek...
- No to do jutra- powiedział, przytulając mnie na pożegnanie
- Do jutra...
★★★
Hej... Jak wam minął weekend?
Jeśli to przeczytaliście, miło by było gdybyście zostawili coś po sobie... :)
Xx Dottie

CZYTASZ
Change Life
SonstigesHistoria 16-letniej Dottie Prixsow... Skrzywdzonej- jej zdaniem- przez cały wszechświat... Choć to, co się wydarzy w jej życiu, nie będzie karą dla niej samej, lecz w pewnym sensie- nagrodą od losu...