Kolejny dzień. Teraz jest przerwa na lunch. Umówiłam się z Harrym w starym, szkolnym magazynie. Może miało przyjemne miejsce na spotkanie, ale nie chcieliśmy się jeszcze pokazywać razem.
- Czemu jesteś taka smutna?- Harry zadał mi pytanie.
- Nie chcę o tym rozmawiać...
- Dottie... Dlaczego nie chcesz się przede mną otworzyć? Chcemy aby coś z tego wyszło, tak?- mówiąc to, patrzył mi w oczy, a swoją dłonią głaskał mój policzek. Spuściłam wzrok i postanowiłam powiedzieć mu co mnie trapi...
- Wczoraj w szafce miałam to- podałam mu jedną z kartek, które trzymałam w ręce- A dzisiaj to- pokazałam kolejną karteczkę, na której napisane było: "dziwka to za mało powiedziane". Harry zaczął się trochę dziwnie zachowywać... Znowu... Ale dlaczego?
-Może to nie do ciebie- powiedział pocierając kark. Widziałam, że jest coś nie tak.
- Tak... I dwa razy by się ten ktoś pomylił? Nie wierze w to...
- Dobrze już. Choć tu, bo zaraz się przerwa skończy- powiedział i po chwili przytulił mnie.
- Zobaczymy się po szkole. Co ty na to?- zapytał. Spojrzałam w górę by widzieć jego twarz
- Jestem za- uśmiechnęłam się, a on złożył na mych ustach czuły pocałunek. Nie rozumem, dlaczego każdy uważa, że Harry to rozpieszczony i zapatrzony w siebie egoista. Dla mnie jest taki czuły...Z magazynu wyszliśmy osobno, by nikt nie nabrał podejrzeń, co jest pomiędzy mną i Harrym. Udałam się pod klasę biologiczną by poczekać na kolejną lekcje...
•••
Witam Was kochani... Oto kolejny rozdział. Niedługo będzie trochę się działo pomiędzy bohaterami, ale jeśli jesteście ciekawi co, czekajcie na kolejny rozdział :) Miłego popołudnia :*

CZYTASZ
Change Life
RandomHistoria 16-letniej Dottie Prixsow... Skrzywdzonej- jej zdaniem- przez cały wszechświat... Choć to, co się wydarzy w jej życiu, nie będzie karą dla niej samej, lecz w pewnym sensie- nagrodą od losu...