KŁÓTNIA

6 0 0
                                    

Dziewczyna stała niedowierzając temu co się właśnie stało.
- C- co?-zapytała tak cicho że prawie niesłyszalnie (jest takie słowo w ogóle XDD!?)- kiedy to zrobiłeś?
- Wczoraj... ALE!-chciał powiedzieć ale dziewczyna mu przerwałą
-jakie ale!? Wiesz że ludzie giną w tym turnieju!? Masz pojęcie w jakim jesteś niebezpieczeństwie!? Pamiętasz co ci o tym mówiłam!? TAM SIĘ WSZYSTKO MOŻE STAĆ!!!
- NIE BĘDZIESZ DECYDOWAĆ O MNIE I O MOIM ŻYCIU!
- JA TO ROBIĘ TYLKO DLA TWOJEGO DOBRA!- Wrzasnęła płacząca Eliza po czym weszła do pokoju wspólnego i dormitorium, po czym zaczęła jeszcze bardziej płakać.
Dziewczyna płakała do momentu gdy Annie weszła do dormitorium.
- JEZU ELIZA! Co się stało!?
Nie odpowiedziała... nie potrafiła, przez ogromną gulę w gardle, która dalej rosła
-Chodzi o jakiegoś chłopaka?- zapytała
Tylko kiwnęła głową co oznaczało że tak
- Zabiję go- powiedziała Annie cała czerwona ze złości nawet nie wiedząc o kogo chodzi
- Nie...- powiedziała cicho
- On nie wie z kim zadarł- odrzekła-A tak właściwie o kogo chodzi? Chcesz herbaty?
-nie... chodzi o... - chciała powiedzieć, lecz znowu wybuchnęła głośnym szlochem.
- Ejjj No El... nie płacz... wszystko będzie dobrze i...
- NIC NIE JEST DOBRZE! CEDRIC WRZUCIŁ SWOJE NAZWISKO DO CZARY!- wrzasnęła krukonka- o to się pokłuciliśmy- rzekła i znowu zaczęła płakać
- O cholera...
- wiesz... ja chyba pójdę się przejść
- Oki... poczekam na ciebie. Pewnie potrzebujesz ochłonąć
Eliza weszła na puste korytarze hogwartu nie wiedząc co się za chwile stanie.

YOU NEVER DIE~Cedric Diggory~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz