|3|

47 9 0
                                    

"Znowu tu jestem." powiedziałam i podniosłam się z łóżka. Rozejrzałam się po pomieszczeniu, w którym panował nieład i brud. "Przecież tu sprzątałam. Niemożliwe, żeby w jeden dzień zdołał tak nabrudzić."

Podniosłam pusty kubeczek od ramen i delikatnie uśmiechnęłam się.

'Ramen na szybko? Twoje życie musi być pełne przygód, skoro nie masz czasu, aby zrobić sobie normalne jedzenie.' pomyślałam i skierowałam się do kuchni, w której sięgnęłam po worki na śmieci. Szybko zebrałam wszystkie śmieci, aby następnie powycierać kurze i umyć podłogi.

Oczywiście zabrakło mi płynu do podłóg, więc zabrałam oszczędności chłopca i wyszłam z domu.

'Przecież jestem na gaciach!' pomyślałam i z lekkim rumieńcem na twarzy wbiegłam z powrotem do domu. 'Czemu ja tego nie zauważyłam?!'

Wyciągnęłam z szafy pomarańczowo-niebieski komplet ubrań i szybko założyłam go na siebie. Tym razem wyszłam z domu bez żadnych komplikacji i skierowałam się w stronę sklepu, który znajdował się-

-właśnie. Gdzie jest sklep? Ostatnim razem kiedy tutaj byłam, bałam się wyjść na dwór, gdyż myślałam, że się obudzę. Teraz już tak nie jest.

Zajrzałam do budki z jedzeniem i uśmiechnęłam się delikatnie do sprzedawcy.

"Dzień dobry. Mam pytan-" zaczęłam, jednak kiedy spojrzałam w jego oczy, ujrzałam tylko nienawiść.

"-Wynoś się stąd, demonie!" wykrzyknął mężczyzna, a ja zdziwiłam się. Demon? Czy on mówi tak o tym chłopcu? Nie, na pewno nie.

'Nie mam zamiaru się z nim użerać. Pójdę poszukać sklepu sama.' pomyślałam i szybko opuściłam budkę.

Kilkanaście kolejnych minut spędziłam na szukaniu sklepu, w którym mogłabym dostać potrzebne mi produkty.

Niestety wszędzie gdzie poszłam, mogłam wyczuć nienawiść, która zapełniała każdy kąt tej wioski. Oczywiście była to nienawiść do tego chłopca. Dlaczego?

"Nie mogę już tego znieść. Po prostu umyję wodą." mruknęłam i zrezygnowałam z poszukiwań. Co jeśli ten chłopiec musiał się tak czuć przez całe życie? Nie mogłam sobie tego wyobrazić.

Ścisnęłam dłoń w pięść i pobiegłam w stronę mojego nowego mieszkania. Wyciągnęłam z sakiewki klucz i szybko przekręciłam go w zamku. Wparowałam do środka i zatrzasnęłam za sobą drzwi.

'Piekło. Istne piekło.' pomyślałam i zerknęłam na puste ściany, które dały mi coś do zrozumienia. 'Jego mieszkanie jest zbyt małe, żeby pomieścić tu rodziców. Ciekawe jaka historia kryje się w jego sercu. Chciałabym ją odkryć.'

Zostawiłam liścik na jego stoliku i przez resztę dnia przeglądałam jego rzeczy, aby go lepiej poznać.

YOUR NAME | Naruto x reader Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz