pierwsze zadanie cz.3

3 0 0
                                    

Seiko

Ide sobie po tej fabryce i szukam tego typa już z pietnaście minut. Czemu go niee maa rozpłynął siė w powietrzu czy co. Poo czasie spotykam typa podobnego do opisu demonicy. Więc wbijam z buta bo czemu nie

-siema przyjacielu drogi! Co cię tu sprowadza!

Nie wiem czy nie przesadzam w końcu to ponoć jakiś zdrajca z gangu... e tam na yolo nie zabije mnie. 

Typo:-ha! A ty to kto!?

-jaa a seiko jestem miło mi a pan

Wydaje się straszny ale nie tak jak ta mała... wydaje się mniej groźny niż ona chyba nie jestem w niebezpieczeństwie. Miejmy taką nadzieje... ja chce żyć!

T: -i czego chcesz? To nie jest miejsce dla takich jak ty

-jak ja? A co ja gorszy koolego spokojnie ja tylko zakolegować się chce. Znajomych szukam widze że pan też sam stoi prawda?

T: -weź mi ktoś powiedz czemu ja...?

-bo nie maryla rodowicz więc cicho. Ja z telewizji o nazwie brak kanału bo leniem jestem więc prosze o odpowiadanie na pytania. Pierwsze pańskie imie.

Staram się jak moge on jest straaasznyy. Ale typiara mówiła że jak coś robić zacznie to go powstrzyma więc damy rade.

T: -ha?...nie dasz mi spokoju co..? Ahiko... seruki

-noi super dziękuję za odpowiedź a teraz nqstępne! Co pan tu robi?

A:-...stoję

-dziękuje za odpowiedź... dobra a nie zdradził pan jakieś mafi ostatnio?

Nie wiem czy to dobry pomysł był by tak lecieć z tym pytaniem... może odpowie i się nie skapnie.. ale chyba nie jest tak nie kumaty jak ja heh.

A: a wyciąga broń i obezwładnia seiko

-.....ale możesz nie bić co? Ja tylko pytania zadaje. Reporterem jestem. Kilka słów do telewizji?

A: -zamknij pysk guwniażu. Z kąd to wiesz? Z kim pracujesz co?

-ja? Jestem bezrobotny. Nikt mnie nie chce więc znalazłem prace jako reporter polecam. Dobra praca tylko nie płacą. Ale polecam

Chop chyba nie wytrzymał bo w łeb dostałem. Czemu tu każdy mnie bije!? Co ja wam zrobiłemm? Weź mnie ratuj demoniczna duszo w ciele dziecka!

Jackol:

.........no debil no... kto normalny mówi że jest z telewizji by spytać kogoś o wiadomości?! Nie pytam jest strasznie odklejony to widać od razu.. trzeba ofiare losu teraz wyciągać. Pobiegłam niesłyszalnie z zaa kontenera  i dałam w twarz mężczyźnie. Wylądował na ziemi a ja zabrałam chłopaka. I biegłam z nim gdzieś w jakąś uliczkę

C.D.N.

°~blizny, które połączyły naszą przyszłość°•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz