Seiko
Ide sobie po tej fabryce i szukam tego typa już z pietnaście minut. Czemu go niee maa rozpłynął siė w powietrzu czy co. Poo czasie spotykam typa podobnego do opisu demonicy. Więc wbijam z buta bo czemu nie
-siema przyjacielu drogi! Co cię tu sprowadza!
Nie wiem czy nie przesadzam w końcu to ponoć jakiś zdrajca z gangu... e tam na yolo nie zabije mnie.
Typo:-ha! A ty to kto!?
-jaa a seiko jestem miło mi a pan
Wydaje się straszny ale nie tak jak ta mała... wydaje się mniej groźny niż ona chyba nie jestem w niebezpieczeństwie. Miejmy taką nadzieje... ja chce żyć!
T: -i czego chcesz? To nie jest miejsce dla takich jak ty
-jak ja? A co ja gorszy koolego spokojnie ja tylko zakolegować się chce. Znajomych szukam widze że pan też sam stoi prawda?
T: -weź mi ktoś powiedz czemu ja...?
-bo nie maryla rodowicz więc cicho. Ja z telewizji o nazwie brak kanału bo leniem jestem więc prosze o odpowiadanie na pytania. Pierwsze pańskie imie.
Staram się jak moge on jest straaasznyy. Ale typiara mówiła że jak coś robić zacznie to go powstrzyma więc damy rade.
T: -ha?...nie dasz mi spokoju co..? Ahiko... seruki
-noi super dziękuję za odpowiedź a teraz nqstępne! Co pan tu robi?
A:-...stoję
-dziękuje za odpowiedź... dobra a nie zdradził pan jakieś mafi ostatnio?
Nie wiem czy to dobry pomysł był by tak lecieć z tym pytaniem... może odpowie i się nie skapnie.. ale chyba nie jest tak nie kumaty jak ja heh.
A: a wyciąga broń i obezwładnia seiko
-.....ale możesz nie bić co? Ja tylko pytania zadaje. Reporterem jestem. Kilka słów do telewizji?
A: -zamknij pysk guwniażu. Z kąd to wiesz? Z kim pracujesz co?
-ja? Jestem bezrobotny. Nikt mnie nie chce więc znalazłem prace jako reporter polecam. Dobra praca tylko nie płacą. Ale polecam
Chop chyba nie wytrzymał bo w łeb dostałem. Czemu tu każdy mnie bije!? Co ja wam zrobiłemm? Weź mnie ratuj demoniczna duszo w ciele dziecka!
Jackol:
.........no debil no... kto normalny mówi że jest z telewizji by spytać kogoś o wiadomości?! Nie pytam jest strasznie odklejony to widać od razu.. trzeba ofiare losu teraz wyciągać. Pobiegłam niesłyszalnie z zaa kontenera i dałam w twarz mężczyźnie. Wylądował na ziemi a ja zabrałam chłopaka. I biegłam z nim gdzieś w jakąś uliczkę
C.D.N.
CZYTASZ
°~blizny, które połączyły naszą przyszłość°•
ActionByli nierozłączni. Tak blisko a tak daleko od siebie. Po wielu latach rozłąki w końcu się odnaleźli. Nie pamiętali się, ale jedyne co ich łączyło to blizny. Twórca okładki : @twojtataMalina