Wstęp

235 19 1
                                    


Jak każdego ranka oczywiście zaspałam. Spojrzałam na budzik, którą swoją drogą dzwonił z pięć razy. Cholibka chyba naprawdę mam twardy sen. Zerwałam się z łóżka i podleciałam do szafy. Praktycznie wszystko z niej wywaliłam w poszukiwaniu odpowiednich ciuchów. Musiały być naprawdę schludne i eleganckie. Dzisiaj czekało mnie bardzo ważne spotkanie, i za nic nie mogłam się spóźnić. Najszybciej jak potrafiłam ubrałam się, o dziwo nie rozrywając rajstop. Wyrobiłam się z uczesaniem i umyciem zębów. Dobra, to powinno wystarczyć. 


W dzikim pędzie wpadłam do kuchni, by zrobić sobie chociaż jakieś podstawowe śniadanie. Nim skosztowałam pierwszego kęsa apetycznie wyglądającej kanapki, przypomniałam sobie o jeszcze innej sprawie. Cholera pies! Mojego pupila musiałam nakarmić.

- Daisy! - wydarłam się na cały dom.

Znając ją pewnie sobie jeszcze spała pod łóżkiem, gdzie było chłodno i przyjemnie.Chwyciłam za paczkę karmy znajdującej się w spiżarni i wysypałam ją do miski, przy tym troche rozsypując po podłodze. Tym się teraz nie interesowałam. Słysząc bębniący deszcz w okna zaklnęłam pod nosem. Byłam totalnym pechowcem. Przez nie sprzyjającą pogodę musiałam założyć ciepłą kurtkę. - Wracam za kilka godzin! - krzyknęłam wychodzącWsiadłam w auto i ruszyłam z piskiem opon na umówione spotkanie. Łamiąc przepisy drogowe dotarłam tam w 10 minut.


Z impetem wpadłam do ogromnego budynku, dalej pędząc przemierzałam korytarze, by dostać się pod wyznaczone mi drzwi. Zdyszana zapukałam i po chwili weszłam.- Ah Pani Alice, czekałam na panią W pomieszczeniu zastałam rudowłosą kobietę, uśmiechającą się od ucha do ucha.- Proszę siadaćZa mną zatrzasnęły się drzwi i zaczęła się długo oczekiwana rozmowa.Tak właśnie rozpoczyna się moja historia. 











Postanowiłam napisać opowiadanie o Jurassic World. Jest to film godny polecenia, ostatnio nawet wszedł do kin. Nie rozpisałam się na wstępie.  Postaram się często wstawiać rozdziały, jednak nie obiecuję, że będą one dobre. Ostatnimi czasy pisałam scenariusze, teraz muszę się trochę przestawić na normalne opowiadania. Dobra nie będę zapeszać, miłego czytania! 

PS: A i scenariusze też niedługo się pojawią 

Postaraj się przeżyć / Owen GradyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz