( KONPLETNIE NIE MIAŁEM POMYSŁU NA TEN ROŹDZIAŁ 😭😭😭😭 )
( Dzi3kuję @bakudekuyaoist za pomysł )
⚠️ W tym rozdxiale występuje Przemoc ⚠️
Karl pov.
Siedziałem w jakimś parku czytając książke, w pewnym momncie podszedł do mnie jakiś chłopak. chłopak miał czarne włosy, jasno niebieskie oczy, tego samego koloru bluzę i czarne spodnie.
- Karl Jacobs? - zapytał i dosiadł się do mnie
- um... tak - odpowiedziałem niepewnie
- Zak jestem
- miło poznać - odpowiedziałem, przez nastepne 10 min rozmawiałem z chłopakiem, nawet wymieniliśmy się numerami. Lecz wszystko co dobre kiedyś się kończy, do chłopaka podszedł inny mężczyzna i oboje poszli. Ja też postanowiłem wrócić do siebie. Przed moim domem stało czyjeś auto... nie zastanawiałem się zbyt długo czyje jest, tylko podszedłem do drzwi i wyjąłem z kieszeni klucze. Gdy miałem je otworzyć poczułem nagły ból głowy i przed oczami zobaczyłem ✨ciemność✨...
Chwilę później już widziałem wszytsko, ale nie to co wcześniej... Nie widziałem już drzwi od mojego domu, a teraz... Chuj wie... Było pusto a dookoła były szyby...
No i chuj porwali mnie...
Ciszę przerwał czyjś śmiech...
- no beka w chuj... - skomentowałem - Alexis... Wiem że to ty - z kąd to wiem? Nie wiem. Tak przewiduje tylko
- wow jesteś bardzo spostrzegawczy... - powiedział chyba Alexis - lecz lekko się pomysliłeś - no to jednak nie Alex - nie zbyt dobrze idzie ci zapamiętywanie głosów - chłopak zapalił światło i... Okazał się być tym samym mężczyzną którego poznałem w parku.
- Zak? - zapytałem z niedowieżaniem
- tak to ja! Ale możesz uznać że to Quackity cię porwał bo robię to dla niego
- Quackity?
- ty nie wiesz? Alexis to Quackity...
- czyli... To on prowadzi ta legędarną mafię?
- a tam legendarną - czarnowłosy machnął ręką - znaną w całym mieście tylko
Rozmowy przerwał nam Alexis wchodzący do pokoju
- a więc go złapałeś - skomentował na mój widok
- taa, a teraz dawaj hajs - zak dostał od Alex'a pieniądze, z tego co widziałem było ich dużo
- a więc pewnie cię zastanawia czemu ci3 porwałem - powiedział odwracając się do mnie
- EKCHEM EKCHEM - przerwał mu Zak
- a wi3c pewnie cię zastanawia czemu ci3 porwaliśmy. więc... W naszym mieście jest mafia... Prowadzona przez Quackity'ego... A tym Quackity'm jestem ja! Ten chłopak kt9ry cię porwał to Zak tam nazywany Skeppy. Przyjaciele Nicholas'a to Dream i Notfound! A twój kochany Nick'uś to Sapnap... I to ona miał ci3 zabić...
- Nick miał mnie zabić..? - byłem w kompletnym szoku...
- cyaaa... Tylko widocznie nie chciał tego zbyt bardzo robić, więc sam ci3 zabije.
CZYTASZ
Impossible Deal - Karlnap
FanfictionSławny aktor Karl Jacobs przyjeżdża do Ameryki na miesiąc. Nie wie on jednak że ten miesiąc okaże się tak niebezpieczny i niepokojący że w pewnych momentach będzie można uznać że jest to już ostatni miesiąc jego życia. Nicholas Armstrong zarabiający...