*Wik i Fryta weszli do Dyra*
W:UDAŁO SIĘ! PAPIERZ MA DOWODY!
Ż:Noto Czekaj, na dyktawonie go zawołam
W:Wreście Pan Hii zostanie wypierdolony z tej szkoły hehe
Ż:Uwaga! Uwaga! Papierz przyjdz do mojego biura chłopcze*Papierz wchodzi do biura po 10 minutach*
Ż:Chłopcze wolniej się nie dało? Pokazuj mi to
*Papierz pokazuje*
Ż:No i teraz policja mi uwierzy hehe, dzwonię do nich tera a waszą 3 zwalniam z reszty lekcji
*Papierz, Fryta i Wik wyszli*
Papierz poszedł na świetlicę bo nie miał kto go odebrać, a Wik zabrał blondynkę rowerem. Wik pojechał pod swój dom i zaprosił blądynke do środka. Weszli do pokoju Wik'a.
F:Łooo kurwa ile niebieskiego
W:Wiem, dużo
F:Ale że kur- co to za stos
W:Ummm ubrania do wyprania
F:Kiedy ty-
W:Miałem wczoraj, nie patrz na to i tyle
F:Jak ty tu robali nie masz
W:Magic
F:Może powiesz że w tych ubraniach miesiąc chodzisz
W:Nie, te akurat są z wczoraj bo dopiero Tera wruciłem do domu
F:Ile ten stos ma dni?
W:On tu leży od początku wakacji
F:Co kurwa, te ubrania są nie myte 2 miesiące?
W:Miałem je wczoraj wyprać, ale wiesz co się stało
F:Nic nie pamiętam, ale czuję
W:Ciekawe
F:Nwm co wtedy ze mną robiłeś zboku i nie chce wiedzieć
W:Noto możemy zrobić to jeszcze raz
F:Chciałbyś
W:Bardzo
F:Noto sobie zboku chcej
W:Będę
F:Zbok
W:Kocham jak tak do mnie mówisz wiesz?
F:Jesteś super hiper mega zbokiem
W:Hehe, możliwe
F:Baka
W:Ejjj Blądii~ Może jesteś głodny?
F:No trochę a co
W:Hehe mam coś fajnego
F:Co banany?
W:Nope~*Wik idzie do skrytki z jedzeniem*
W:Otwieraj pyszczek
F:Co ty masz tam za plecami?
W:Niespodzianka
F:Bakłażan?
W:Nie
F:Puki nie powiesz nie zjiem tego
W:Nie psuj mi marzeń, zaufaj
F:Pokazuj zboku*Wik, pokazuje*
F:Trudno było powiedzieć?
W:Tak, a teraz zamykaj oczy
F:Po co
W:Zamykaj
F:Co ty chcesz zrobić
W:A zgaduj
F:Zaczniesz jeść drugą połowę aż się pocałujemy?
W:Tak, nie psuj mi marzeń i zacznij to wpierdalać ze smakiem*Fryta wzią do ust pocky i Wik wzią drugą połówkę*
*Cmok cmok uwu*W:I co aż tak bardzo bolało?
F:Nie, mówiąc szczeże było fajnie, a teraz dawaj jeszcze pare razy bo mnie głodzisz od wczoraj, zaraz ja cie zacznę głodzić
W:Jeszcze p-p-parę r-razy?
F:Tak*Wik Dostał krwotoku*
F:Co jest kurwa drugi raz w tym tygodniu
W:Dobra, dobra nie zwracaj na to uwagi tylko róbmy toRobili to aż wpierdolił 69 opakowiań(Wik czekał na tą chwilę od poznania Blądi) po tym poszli spać. Po tym jak Fryta zasną Wik się w niego słodko wtulił
CZYTASZ
Szkoła Koszmarów A Może Jednak Mażeń?
RomanceNiezwykła szkoła do której dołączą nowy uczeń-Fryta. Wik polubił nowego. Dyrektorem szkoły jest Żaba oskarżony o masę przestępstw a największym z nich było zbombarodwanie Kazachstanu. Dyrektor próbuje wyjebać pedofilskiego nauczyciela że szkoły, pom...