~6~

132 14 1
                                    

...GUN'S POV...

Poszliśmy z Papi do centrum handlowego i jeśli ktoś zapytałby po co? Nie mam zielonego pojęcia... To właśnie Off był osobą, która mnie tu zaciągnęła, co było dziwne.

"Papi, dlaczego tutaj jesteśmy? Myślałem że chcesz zostać w domu." Zapytałem nie otrzymując żadnej odpowiedzi. Chłopak obserwował mnie z obojętnym wyrazem twarzy.   

"Tak po prostu, okay?"

"Wiesz, że nic z tego nie rozumiem." Mówiąc to przykleiłem się do jego ramienia.

"Gun!" Zabrał z siebie moje ręce i delikatnie mnie odepchnął.

"Zbyt dużo tutaj ludzi... Mogą coś źle zinterpetować..." Oh...

"Ah... Rozumiem Papi."

Atmosfera między nami zrobiła się niezręczna. Żaden z nas nie zainicjował rozmowy. Czy powinienem zaproponować, abyśmy już wracali?

"Papi, chodźmy do dom- "

"Gun!" Usłyszałem jak ktoś woła moje imię. Miałem już pytać Papi kto to jest, ale nie zdążyłem... Poczułem jak czyjeś dłonie zakrywają mi oczy...

"C-co? Kim jesteś? Nie rób tak!" Całe szczęście ten ktoś wycofał swoje ręce z mojej twarzy... Mrugnąłem kilka razy zanim spojrzałem na osobę stojąca przede mną.

"No cześć..."

"Oab?"

Take a chance ♡ (PL)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz