Wyszliśmy z domu Violetta kazała trzymać się blisko. Wsiadłyśmy do auta. Czarny, lśniący, bez żadnej rysy samochód ruszył spod domu.
Jechałyśmy w stronę miasta, przynajmniej tak powiedziała. Dziś upał nie daje za wygraną. W radiu leciała jakąś muzyka, nie znałam jej aczkolwiek nie przeszkadzało mi to.
Dojechałyśmy na miejsce.
V- Wychodzimy!
Wyszłam z auta. O dziwo staliśmy pod jakąś restauracją. Było dużo ludzi. Wchodząc do restauracji kobieta poprosiła mnie żebym poszła do łazienki umyć ręce. Po czyn wskazała palcem kierunek, w którym mam się kierować chcąc iść do toalety.Przyznam, że toaleta była czysta. Złoto czarna. Namoczyłam ręce wodą i rozprowadziłam mydło w formie pianki po rękach, piękny winogronowy zapach rozniósł się po przedsionku toalety. Nagle usłyszałam jak ktoś spuszcza wodę w tolalecie. Musiałam się jeszcze poprawić więc nie było opcji szybkiego ulotnienia się z toalety.
Z drzwi wyłonił się chłopak, który zdzwionym wzrokiem zjechał mnie od góry do dołu. Po czym dodał
- Jesteś trans?- zapytał myjąc ręce
N- CO,niby dlaczego?!
- Chłopak wskazał palcem na drzwi. Męska?
N- Oo, no tak to ja już może pójdę.
Chłopak uśmiechnął się ale nie wydobył z siebie ani jednego słowa.Szybkim krokiem opuściłam toaletę.
Super- pomyślałam
Zauważyłam Violettę, która wyraźnie była zdenerwowana. Usiadłam do stołu.V- Co sobie życzysz księżniczko.
Wzięłam do ręki menu.
N- Czy mogę wziąść co tylko chce?
V- Tak, wybierz co tylko chcesz.Zauważyłam tego chłopaka. Trzy stoliki dalej siedział z rodzicami. Gdy tylko się odwróciłam czułam jego wzrok na plecach.
N- Okej to ja wezmę danie dnia.
V- Coś jeszcze?
N- I wodę niegazowaną
V- Dobrze misiaczku dam Ci co tylko chcesz.
Kobieta wezwała kelnera pstrykając palcami. Co uważam za turbo niegrzeczne ale nie odezwę się bo nie wiem co mogłaby mi zrobić.
K- Witam, w czym mogę pomóc?Kelnerowi też się to nie podobało. Violetta złożyła zamówienie a kelner, który nas obsługiwał poszedł do tego chłopaka. Za to on dał kelnerowi kartkę i pokazał na mnie. Udawałam, że tego nie widziałam.
~20 min później ~
Na stole postawiono nasze dania.
K- Smacznego..Dostałam risotto z gotowanymi warzywami, a Violetta makaron z owocami morza. Zaczęłam jeść. Kawałek kartofla spadł mi obok talerza. Przesunęłam talerz aby go podnieść i zauważyłam karteczkę. Od tego chłopaka.
Przyjdź do mnie o godzinie 22.00 dzisiaj. Ulica Wsparcia 24/2..
No chyba sobie żartuje. Schowałam karteczkę do torebki i odwróciłam się do niego. A ten uśmiechnął się j odwrócił wzrok. Szybko sprawdziłam czy Violetta nie widzi całego zdarzenia. Na szczęście robiła coś bardzo ważnego na telefonie.
Skończyłam jeść. Violetta dokańczała jeszcze swój posiłek. Patrzyłam na nią I zastanawiałam się. Czy ona jest moją porywaczką a ja siedzę z nią na kolacji ?. Gdy skończyła poszliśmy do auta i odjechaliśmy...
______
Może być dużo błędów ale to przez to, że piszę to na szybko
CZYTASZ
♡Mommy please♡
Romance16+ Pewna dziewczyna zostaje oddana w ręce szczupłej wysokiej kobiety.. która zaczyna ją wykorzystywać dj różnych eksperymentów