Droga Millie
Ludzie nie mylili się z tym jaka jesteś świetna. Dziękuję każdemu, że wtedy nauczyciel wyznaczył nam robienie wspólnego projektu. Dziękuję ci, za twój uśmiech dzięki, któremu robiło mi się zawsze ciepło na sercu. Twój uśmiech był jak lekarstwo, którego nikt jeszcze nie wymyślił, ale każdy kiedyś go przyjmuje a czasem nie. Wchłaniał się błyskawicznie usuwał każdy ból jakiego doświadczał mój umysł. Działał najlepiej. Każda chwila spędzona z tobą to było jak przeniesienie się do innego wymiaru. Wymiaru wiecznej radości, nie ustającej euforii. Byłaś jak nieszkodliwy narkotyk, z tobą czułem się sobą, czułem się doceniony, ważny. Byłaś dla nie czymś więcej niż osobą, którą kocham. Byłaś sensem, dla którego tutaj żyję, jestem tu. Bez ciebie czuję wieczną nostalgię. Ból, cierpienie, męka to wszystko co odczuwam bez ciebie. Czasami zastanawiam się czy nie przenieść się do wymiaru gdzie ty jesteś, jednak nie mógł bym zrobić tego naszym dzieciom, które nie dawno straciły matkę a za niedługo ojca. Gdy tylko przypomnę sobie o tobie przed oczami ukazuje mi się całe życie, które z tobą spędziłem. Teraz bez ciebie czuję wieczną melancholię, wieczną tęsknotę. Jednak pewnie za niedługo się zobaczymy. Pamiętaj kocham cię najmocniej na świecie
Twój Finn
Ogólnie jeśli nie rozumiecie listu to chodzi tu o to, że po prostu Finn i Millie są już starzy a Millie po prostu umarła ze starości trochę wcześniej a Finn odczuwa cierpienie i pisze taki list do niej miałam mega pomysł na ten list na samym końcu książki, ale wyszło takie coś. Ogólnie koniec tej książki mam nadzieję, że wam się podobała i wpadajcie na nowe dzieła<333 Miłego dnia/ nocy
CZYTASZ
𝐍𝐞𝐯𝐞𝐫 𝐒𝐚𝐲 "𝐧𝐨"~ Fɪʟʟɪᴇ
RomansaNie wiem co ms być w tym opisie po prostu miłość millie i finna. ZAPRASZAM!