#04 Nowy członek?

397 7 0
                                    

Yoongi: Po co te nerwy? Za taki brak kultury mógłbym Cię teraz zastrzelić, ale nie chce mi się kolejny raz wzywać ludzi do ściągania krwi ze ścian i podłogi także uspokój się i wyrażaj się grzeczniej

Jungkook: Dobrze -powiedział przestraszony

Yoongi: Teraz odpowiedz na moje pytanie

Jungkook: Nie pamiętam, jak się znalazłem na tamtej drodze, nawet nie wiedziałem, że na jakiejś drodze byłem

Yoongi: Nie można było do razu tak odpowiedzieć? Co się stało wcześniej, że byłeś tak pobity? -nie odpowiedział

Yoongi: Mów

Jungkook: Jakiś gang mnie napadł

Yoongi: Gang?

Jungkook: T-tak

Yoongi: Czego chcieli? -wahał się nad odpowiedzią. Szef oparł się na łokciach na stole i spojrzał na chłopaka

Yoongi: Oj młody, młody... nie znasz nas i nie wiesz kim jesteśmy, dobrze zgaduje? -zadał to pytanie, nie oczekując od niego odpowiedzi, ponieważ je znał

Yoongi: Nie wiesz też do czego jesteśmy zdolni, ty jesteś tutaj sam więc lepiej nie kłam, mów prawdę -wziął broń do ręki i obkręcił ją wokół palca

Yoongi: Jeden mój ruch a już Cię nie ma

Widać było, że Jungkook jest przerażony.

Yoongi: Park, odprowadź naszego gościa do jego pokoju, nie będę rozmawiał z nim, jeśli ma kłamać

Jimin: Tak jest szefie -podszedłem do młodego, po czym zakułem go w kajdanki i odprowadziłem go do piwnicy.

Przypiąłem mu jedną rękę do rury a drugą uwolniłem.

Jimin: Po cholere kłamałeś

Jungkook: To po chuj mu ta broń była?! I to wasz szef?! Chory psychicznie!

Jimin: Uspokój się albo zaraz zginiesz idioto –nagle do pomieszczenia ktoś wszedł. Odwróciłem się i zobaczyłem, że to Taehyung

Taehyung: Szef Cię woła Jimin -kiwnąłem głową przez co wyszedł

Spojrzałem jeszcze raz na Jungkooka po czym także wyszedłem. Jak zawsze zamknąłem drzwi na kłódkę i wraz z Taehyungiem wyszedłem z piwnicy

Jimin: Wiesz po co szef mnie woła?

Taehyung: Nie mam pojęcia, mamy być wszyscy a tylko Ciebie nie było więc kazał mi po Ciebie iść

Jimin: Dobra, chodźmy już -wróciliśmy do sali konferencyjnej. Weszliśmy do środka i stanęliśmy przy swoich krzesłach. Wszyscy staliśmy czekając aż Boss pozwoli nam usiąść

Yoongi: Dobrze, siadajcie -wykonaliśmy polecenie

Yoongi: Ten młody ma gębę, pomimo tego, że jest jeszcze bojaźliwy, myślę, że nadaje się, aby do nas dołączyć

Namjoon: Co?

Hoseok: Ale jak to? Przecież widać, że nawet się bić nie umie

Yoongi: Zamknijcie się! Taehyung, wyszkolisz go ze strzelania, ty Jimin nauczysz go co czym jest a ja nauczę go jak używać pięści, nóg i siły. To jedna sprawa a teraz czas na pracę, od jutra zajmiemy się sprawą tej kobiety -położył na środku stołu zdjęcie jakiejś dziewczyny

Yoogni: Mamy się dowiedzieć kto ją prześladuje, nęka, używa jej wizerunku w produkcji plakatów pornograficznych bez jej wiedzy ani zgody. Zlecenie weszło od jej brata, niejakiego Kim Jihoona. Od juta zaczynamy. O 8:15 będzie już w liceum także o 7:50 macie być u nie w domu. Jej brat mieszka z nią i wyjaśni wam wszystko. -wstał z krzesła a my za nim

Yoongi: To tyle na dziś, idźcie już do siebie

-Do widzenia szefie! -krzyknęliśmy wszyscy kłaniając się mu. Boss wyszedł a mu jeszcze chwilę omówiliśmy co i jak po czym rozeszliśmy się do swoich pokoi.

"The Mafia School"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz