⛸️7⛸️ Ona chce mnie zabić

59 4 7
                                    

Pov.Jurji

Jestem już zdrowy, no może nie do końca. Fizycznie już mi nic nie jest ale jednak moje biedne małe serduszko spragnione miłości nie może pogodzić się z faktem iż ona mnie nie kocha.Wstałem jak co dzień rano poszedłem do łazienki się ogarnąć. Stanąłem przed lustrem, wyglądałem fatalnie ~Dobra skończ pierdolić Yurio, weź się w garść i spraw aby była twoja. W końcu masz to coś, to by tłumaczyło skąd tyle aniołków. ~
Nie ukrywając wyglądałem o niebo lepiej. Poszedłem do kuchni gdzie zastałem dziadka,który szykował śniadanie. Pomogłem mu po czym wspólnie zjedliśmy. Naładowany pozytywną energią z pełnym brzuszkiem udałem się do pokoju aby przygotować rzeczy na trening. Pobawiłem się trochę z kotem a następnie zabierając wcześniej spakowaną torbę spacerkiem udałem się na lodowisko.

Pov.Yuria

Od momentu kiedy rozstaliśmy się pod lodowiskiem nie miałam żadnego kontaktu z Yurio. Martwiłam się o niego, wydzwaniałam i zasypywalam go wiadomościami, a on oglądał sobie seriale nawet nie raczył odebrać. Skończyło się tak że zostałam zablokowana przez niego na wszystkich możliwych mediach społecznościowych. Jestem zła,to mało powiedziane jestem wściekła. Jesteśmy przyjaciółmi a on nie daje znaku życia. Co ja z nim mam.

Pov. Jurji

Dochodzę już na lodowisko. Strasznie się stresuje. Boję się że przez moje humorki Yuria będzie wściekła.
O wilku mowa. Oho.... Pora stąd uciekać. Aaaaaaa ona mnie goni z łyżwą w ręce.

- Victooooorrr.... ratuj mnie - wskoczyłem na przechodzącego obok mężczyznę
- Już spokojnie Jurji, a ty Yuria odłóż ta łyżwę.
- Ten idiota nie dawał znaku życia a w dodatku wszędzie mnie zablokował i oglądał sobie seriale. Jak ja w takiej sytuacji mam być spokojna !?
- Masz przechlapane tyle ci powiem. Radzę uciekać do szatni. Ja ją zajmę na chwilę.

To jest moja szansa. Victor zagaduje Yurię. Uciekam.... ( dźwięk biegu)
( Trzaśnięcie drzwiami) Ufffff......
Udało się. Przeżyłem.

[293 słowa]
Witam.
W poprzednim rozdziale napisałam że postaram się wstawiać rozdziały częściej i chyba coś tu poszło nie tak 😅. Dzisiaj w ramach przeprosin krótki rozdział. Tym razem postaram się was nie zawieść i wstawiać częściej.
Pozdrawiam KefirKefirowaty

Życzę smacznej kawusi/miłego dnia/ miłej nocy

Zależy kto co lubi 😂.

// Ten jeden raz //~Jurij Plisetsky x OC ~ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz