'Little Fun' Minchan

3.1K 71 22
                                    

Chase Atlantic — Slow Down

TOP: Bang Chan
BOTTOM: Minho
Cat. Half smut
TW. Daddy Kink, Teasing

≻───── ⋆✩⋆ ─────≺

— Tatusiuu, twój baby boy cię potrzebuję — wyszeptał uroczo Minho do ucha starszego, gdy ten pracował przy komputerze w swoim studio.

Chan uśmiechnął się łagodnie do o rok młodszego chłopca. Oderwał rękę od myszki, kładąc ją na brązowych lśniących i miękkich włosach Minho, głaszcząc go delikatnie.

— Słońce teraz nie możemy, bo zaraz wychodzimy na obiad, a potem idziemy do kina całą ósemką — odpowiedział, co nie spodobało się młodszemu.

— Ale Channie hyung, no proszę chce mieć coś w sobie — nalegał.

— Minho, nie. — uciął, ale widząc łezki napływające do oczu młodszego, zacisnął mocno szczękę, klnąc w myślach.

— W porządku, ale zrobimy to inaczej, okay? — młodszy pokiwał energicznie głową, myśląc jedynie, że zaraz poczuje się wypełniony.

Chan uśmiechnął się i sięgnął do szuflady znajdującej się w biurku. Przekręcił klucz i wyjął z niej mały różowy wibrator na pilota.

— Idź do łazienki i włóż to w siebie, a potem tu wróć dobrze? — zapytał, zamykając szufladę.

Lee pokiwał głową i ruszył szybko w stronę łazienki.

Po włożeniu w siebie wibratora założył z powrotem spodnie wraz z bielizną i wrócił do starszego.

— Gotowe? — Minho pokiwał głową.

— To dobrze, bo akurat dzwonił Han, że są już gotowi — oboje wstali i skierowali się do wyjścia z  wytwórni.

W restauracji wszyscy żywo rozmawiali na temat ich przyszłego wyjazdu do Polski. Minho był w trakcie opowiadania, co chciałby zjeść, jak już będą w Europie, gdy nagle poczuł mocne wibracje dobiegające z wibratora, który znajdował się w jego wnętrzu. Chłopak gwałtownie zaczął kaszleć i się dusić.

— Minho hyung wszystko dobrze? — Han siedzący obok zmartwił się nagłym atakiem kaszlu u swojego przyjaciela.

— Tak, tak, to tylko ślina — odparł, starając się utrzymać drżący głos.

— Na pewno?

— Tak, tak — odparł, a następnie poczuł, jak urządzenia w środku się uspokaja i przestaje wibrować. Spojrzał ukradkiem na Chana, który siedział na ukos niego, obok Felixa. Mężczyzna uśmiechał się tylko cwanie do siebie, nabierając sobie makaronu.

Do końca pierwszej połowy filmu, który oglądali w kinie, był spokój, lecz w drugiej znudzony Chan postanowił się trochę pobawić. Wziął pilota w dłoń i włączył wibrator na najwyższy poziom. Całe szczęście w sali było głośno od filmu i nic nie było słychać.

Skupiony na filmie chłopak nagle podskoczył, czując mocne wibracje w sobie. Zakrył dłonią usta, by nie wydać z siebie żadnego dźwięku. Spojrzał na chłopaka obok siebie, który nadal był skupiony na akcji, dziejącej się na ekranie.

Minho złapał chłopaka za przedramię i mocno go ścisnął, nie mogąc wytrzymać przyjemności. Chan widząc wijącego się siedzeniu obok niego Lee, zmiejszył trochę poziom. Nachylił się do młodszego i wyszeptał mu do ucha.

— Nie wolno ci dochodzić — powiedział, a Minho spojrzał na niego załzawionymi oczami.

— Już za późno — mruknął, zawstydzony.

— Oi, będzie kara — warknął.

≻───── ⋆✩⋆ ─────≺

[482 słowa]

Something Big || Minho x SKZ *zamówienia zamknięte*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz