Co chwilę spałam, myślę, że dzięki temu będę choć odrobinę na siłach, by się rozpakować.
-Jeszcze godzina.-Rzekła mama.
-Mhmm.-Rzekłam niezbyt ucieszona.
***
Alan spał w najlepsze. Ja również chciałam się przespać, ale nim się obejrzałam, byliśmy na miejscu, a mój stres się zwiększył.
-Jesteśmyy!!-Ucieszona mama to nie codzienny widok.
Wysiedliśmy z auta i ujrzeliśmy dom z szarym ogrodzeniem. Gdy przekroczyliśmy bramę ujrzałam duży dwupiętrowy dom, o kolorze kremowym z brązowym dachem. Był również piękny ogród, a okolica tu była cudowna i cholernie bogata. Każdy inny dom był stonowany w biały, bądź szary dlatego dom Jack'a się odróżniał. Nim się obejrzałam Alana gdzieś wywiało. To ten moment, w którym albo wróci do domu, albo nie. Z mojego podziwiania wyrwał mnie głos ucieszonej mamy, która biegła w stronę swojego partnera rzucając mu się na szyję.
-Jack! Tęskniłam.-Uradowała się rodzicielka.
-Ja też skarbie.-powiedział po czym ją objął i pocałował.
Jack to mężczyzna około czterdziestki. Ma włosy brązowe jak czekolada, oczy w kolorze brązowym i jak na taką osobę przystało ubrany był bardziej elegancko, Biała koszula i niebieskie jeans'y. Moja mama była brunetką, ale pasemka miała w kolorze blond. Oczy miała koloru niebieskiego. Ubrana była w białe spodnie i niebieską bluzkę.
-Ty to pewnie Cassie.-Rzekł w moją stronę partnter mamy.
-Tak.-Rzuciłam krótko.
-Zawołam James'a. Niech Ci pokaże twój pokój. Poczekaj.-Rzekł.
Nim zdążyłam odpowiedzieć James z Jack'iem wyszli z domu i stanęli obok nas.
-Serio? Kolejna?-Zmierzył mnie wzrokiem i prychnął.
Ubrana byłam w szare jeans'owe spodenki i biało-niebieski crop top. Na to założyłam czarną bluzę zapiętą do połowy. Włosy miałam spięte w kucyka, i lekko podkręcone i pomalowane rzęsy oraz nałozony błyszczyk.
-James! Zachowuj się.-Skarcił go Jack.
-Jasne, jasne.-Już go nie lubię.-Po co mnie zawołałeś?-Powiedział z cholernie seksowną chrypką w głosie.
-Pokaż Cassie jej nowy pokój.-Powiedział pan Jack.-Dzieci przykro nam, ale mamy wezwanie do pracy musimy lecieć.-I zniknęli. Znowu
-Japierdole.-Przeklnęłam po cichu.
-Co?.-Nie usłyszał.
-Nic. Gdzie ten pokój?-Rzuciłam szybko nie chcąc z nim rozmawiać.
-Na górę, prosto i w prawo. Przygotuj się na piekło.-W końcu postanowiłam, że przyjrzę się osobie, która chce mi z życia urządzić piekło. Tak no, żebym wiedziała przed kim spierdalać.
James był czarno-włosym chłopakiem oczy miał o kolorze szarym, był bardzo wysportowany i o cholera. Miał tors, zauważyłam go bo nie miał koszulki, ale miał szare dresowe spodenki. Czy tu wszyscy są tacy piękni? Fakt James jest ładny ale już widzę w nim aroganckiego podłego nie uległego dupka.
-Gapisz się.-powiedział, a ja oczami powędrowałam na jego twarz, która posiadała mocne zarysowanie szczęki i pewny siebie uśmieszek. Postanowiłam być równie pewna siebie i mu odpowiedzieć zamiast się speszyć.
-Wiem.-Rzuciłam z obojętną miną.
-I po jaki chuj?-Próbował mi dogryźć.
-Chuj to właśnie stoi przede mną. A teraz jeśli pozwolisz.-Wziełam swoje walizki, po czym go wyminęłam i ruszyłam do swojego pokoju.
Pokój miał kolor jasnej odcieni szarego, meble były białe, łóżko dwuosobowe, pokój był z balkonem, który był obok szafy na wprost wejścia do pokoju. Pomieszczenie było powiązane z łazienką. Łazienka była w takich samych odcieniach jak pokój. Były tam rzeczy podstawowe do ubikacji. Był prysznic, wanna, umywalka, oraz totaleta pod oknem. Wyszłam z łazienki, a na moim łożku był James.
-Czego?-Warknęłam.
-Powtórz. Kim powiedziałaś, że jestem? Tam na zewnątrz?.-Rzekł.
-Jesteś chujem James.-Powtórzyłam to, co powiedziałam wcześniej.
-Czyli nie znasz mnie, ale oceniasz? Po czym?-Zaśmiał się patrząc w sufit.
-To, że powiedziałeś, że urządzisz mi piekło.. wystarczyło.-Kurwa jestem ciekawa co zrobi..?
-Okay. Wiedz, że wyzywając mnie, przejebałaś sobie jeszcze bardziej.-Rzucił zbadał mnie wzorkiem i wyszedł z pokoju.
************************************
HEJOOO co u was? dziś wleci jeszcze kilka rozdziałów.
Tik tok: _inna_inaczej.watt
Miłego czytania!😻❤
CZYTASZ
Poznajcie się
Teen Fiction16-Letnia Cassie Skyler dowiaduje się, że wraz z mamą Emily, oraz bratem Alanem Skyler musi przeprowadzić się z New York City do Californii. Tata Cass zostawił swoją rodzinę dla kochanki. Wyjechał do Paryża i tam stworzył nową rodzinę. Emily poznała...