Po wyjściu z wagonu wywróciłam sie na Zuzię. Strasznie kręciło mi sie w glowie ale po chwili mi przeszło.
-O japierdole to bylo zajebiste ale straszne za jednym razem - powiedział szczepan trzymając sie za glowe.
Bylo juz po 16, wiec zaczelismy sie zbierac aby zdarzyć na obiad i pojsc na zachód słońca. W pewnym momencie podeszlam do szczepana.
- To co mowilam na gorze to bylo z emocji jak cos.
- U mnie tak samo - powiedział i poklepał mnie po ramieniu.
Wsiedliśmy do busa i ruszyliśmy spowrotem w strone naszego miasteczka. Po drodze zatrzymaliśmy sie w Mcdonaldzie aby zamowic sobie jedzenie. Kazdy powiedział Tadkowi i Zuzi co zamawia, a oni poszli zamowic. Reszta czekała na zewnątrz.
Postanowiłam zrobic zdjecie na pamiątkę. W kadr wcieli sie Michał i Szczepan.
- Pokaz jak pieknie wyszedłem na zdjęciu - powiedział krzysiek, kiedy zauważył jak zaczelam sie smiac do telefonu.Po chwili wroclili Tadeo i Zuzia z naszym jedzeniem. Ponownie zapakowalismy się do busa i zaczelismy jesc, wspólnie gadajac o naszych akcjach w liceum itp.
Gdy dotarliśmy pod domki, kazdy z nas poszedł wziac prysznic po całym dniu. Jako ze pierwsza weszłam do domku bo Szczepan jeszcze cos robił w busie. Skierowałam sie do łazienki, zdjęłam z siebie ubrania i weszłam do kabiny. Kompletnie zapomnialam ze nie zamknęłam drzwi, ale w tamtym momencie o tym nie wiedzialam. W pewnym momencie usłyszałam jak drzwi od łazienki się otwierają. Jak najszybiej zakrylam swoje ciało.
- SZCZEPAN.
- PRZEPRASZAM NO MIALAS OTWARTE SKAD MIAŁEM WIEDZIEC - powiedział z zakrytymi oczami.
- NO TO IDZ A NIE TU STOISZ - odpowiedziałam, patrząc jak chłopak nadal stoi w pomieszczeniu.
- JUZ JUZ IDE NIC NIE WIDZIAŁEM.
Chłopak zamknął drzwi a ja ponownie moglam wrocic do mycia sie. Wyszlam z łazienki owinięta w ręczniku aby znalezc ubranie. Przebralam sie i przeglądałam social media czekając az Szczepan bedzie gotowy. Gdy wyszedl z łazienki skierowaliśmy się do ogrodu gdzie czekała reszta.
Po kilku minutach znalezlismy sie na plazy gdzie widniał przepiękny zachod slonca. Zdecydowaliśmy ze wspólnie zrobimy sesje zdjęciowa na pamiątkę aby uwiecznić ten moment. Gdy slonce juz zaszło, zdecydowaliśmy ze juz skończymy ta sesje.
- Kurwa jak ja sie ciesze ze was poznałem - w pewnym momencie powiedział Michał, a my wszyscy go objęliśmy. Szczerze to nie wiem jak bym spędzała te wakacje gdybym nie wpadła na szczepana. Zapewne siedzialabym cale dnie w klubach z Zuzia.
Siedzieliśmy jeszcze do północy na plazy spędzając wspólnie czas. Zebraliśmy sie do domu bo ja i Zuzia bylysmy troche śpiące po całym dniu. Chlopacy oczywiscie chcieli sie jeszcze zabawić, wiec poszli do domku Wygusia i Michala i rozkręcili imprezę. Natomiast ja i Zuzia chwile posiedzialysmy u mnie, zmylysmy makijaż i sie pożegnaliśmy. Położyłam sie do lozka, lecz nie moglam zasnąć.
Byla około 2 i usłyszałam jak drzwi od domku sie otwierają. Do środka wszedł Szczepan, ktory wyglądał na nieco pijanego. Położył się obok mnie dosc blisko i objął mnie w talii. Usłyszałam jak szepnął mi do ucha.
- Dobranoc Oliwcia.
- Dobranoc Szczepuś.
Kiedy pojawił sie obok, odrazu udalo mi sie zasnac.
CZYTASZ
może kiedyś... || 33szczepan
Fanfiction" - jaki był plan A? - Hot Girl Summer. - Jaki był plan B? - "Nie spieprz planu A" - Co zrobilas? - Zakochalam się. "