3. Jeszcze o pesel popros

264 5 0
                                    

Ten rozdział jest kontynuacją poprzedniego

— Stara - powiedziałam do przyjaciółki

— co jest? - zapytała odwracając się do mnie

— wiesz kto kto ten Lilszyman co mi polubił post? - zapytałam ze śmiechem

— mówiłam ze branie masz. I nie, nie wiem kim jest ten szyman cały - powiedziała a ja wyjęłam telefon i weszłam na jego instagrama

———————————————————————————

Byłyśmy już w domu u Olivki i leżałyśmy na podłodze w jej pokoju. Czemu na podłodze? Nie wiem. Cały czas mnie zastanawiało kim jest ten lilszyman. Z zamysłem wyrwała mnie Olivka.

— idziemy coś zrobić do jedzenia? - zapytała

— oczywiście - powiedziałam i udałyśmy się po schodach do kuchni

Zrobiłyśmy na patelni tortillę z kukurydzą i serem w środku. Usiadłyśmy zjeść do stołu a po zjedzonym posiłku wsadziłyśmy talerze do zmywarki.

— Iga Iga - powiedziała do mnie Olivka która zawsze na mnie tak mówiła, nie przeszkadza mi to, że wypowiada moje imię podwójnie.

— słucham - zaciekawiłam się

— b.. bo.. - przeciągała wypowiedz - ja się przeprowadzam

— Przeprowadzasz?! Gdzie?! Opowiadaj!

— Do Warszawy - powiedziała zadowolona

— Pierdolisz - u nas to norma z takimi słowami

— nie, naprawdę

— mogę cię przygarnąć do mojego domu na tą chwilkę i byśmy wynajęły coś może na spółkę pod okiem rodziców - powiedziałam

— to nie jest zły pomysł - zaśmiała się

— a twoi rodzice wiedzą?

— tak mówiłam im już, powiedzieli, że nie mają nic przeciwko

— zajebiscie - zaśmiałyśmy się obie - tylko myślę byś już tą 2 klasę LO dokończyła w tym Piotrkowie bo nie dużo ci zostało a 3 najgorsza zaczniesz ze mną w szkole. - uśmiechnęłam się

— wiem, dokończę tą klasę i w te wakacje najprawdopodobniej się przeprowadzę - powiedziała

Pogadałyśmy jeszcze trochę i zaczęło się robić już ciemno dla tego wyszłyśmy jeszcze pochodzić trochę na dwór.

———————————————————————————

Wróciłyśmy do domu i Olivka poszła się umyć więc ja w tym czasie wstawiłam kolejnego posta na dziś

zzxigy

Polubione przez: kac

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Polubione przez: kac.per.ek, Amela.rawa,
Lilszyman i 428 innych
użytkowników

zzxigy: czasem fajnie jezt odwiedzić takie
miasto w którym nie przebywam często
a mam w nim ważne dla mnie osoby
Pozdrowienia do ludzi z
Piotrkowa Trybunalskiego

Fot: @Olvviaa

Lilszyman:
A gdzie takie piękne panie znajdę 🤔
Olvviaa:
W Warszawce 😛

kac.per.ek:
Oj chyba dawno się nie widzieliśmy trzeba się
Spotkać
zzxigy:
W niedziele wracam do Warszawy to w szkole
Na przerwie możemy się złapać

Amela.rawa:
Przyjedź z Olivką do Warszawy kiedyś
zzxigy:
To bardziej czy Olivka by chciała ale mogę
Zdradzić, niedługo będzie tam mieszkać 🫢

Wyświetl resztę komentarzy 33

———————————————————————————

Dziś wracam już do domu od Olivii. Całe jej urodziny sprzedaliśmy chodząc po Piotrkowie i śmiejąc się z wszystkiego nawet tych nie śmiesznych rzeczy. Mam dziś pociąg na 13 do Warszawy a jest 10.

Zrobiłyśmy na śniadanie płatki z mlekiem. Gdy je zjadłyśmy poszłam po swoją torbę i wyszłyśmy z Olivką z domu.

Czekałyśmy już na odpowiednim miejscu i rozmawiałam z nią do czasu gdy przyjechał mój pociąg. Pożegnałam się z dziewczyną i udałam sie do mojego przedziału w którym siedział chłopak który mi kogoś przypominał ale nie mogłam se przypomnieć. Bym to na 100% starszy ode mnie chłopak i był on blondynem, na oko miał z 18 lat. Siedziałam i przyglądałam mu się do momentu gdy pociąg ruszył. Zajebiscie. Byłam sama z nim w jednym przedziale. Obawiałam sie go trochę nawet nie wiem czemu bo człowiek jak człowiek.

W duszy miałam nadzieje, że jak już ktoś z nas sie odezwie to będzie to on. Usiadłam na miejscu przy oknie i włożyłam słuchawki do uszu.

— przepraszam, że przerywam - odezwał się blondyn - ale Kacper jestem - chłopak podał mi rękę - a ty pewnie Iga jak się nie mylę - uśmiechną się do mnie

— tak masz rację, Iga jestem - podałam mu rękę - a skąd mnie znasz? - zapytałam zdziwiona

— wpadłem na chwile do Piotrkowa i mi się pokazałaś na instagramie nie wiem czemu więc cię zaobserwowałem. Może kojarzysz nazwę „lilszyman" - gdy wypowiedział swoją nazwę zrobił w powietrzu cudzysłów

— a, tak, kojarzę - odparłam gdy moja zagadka się rozwiązała kim on jest

— wyglądasz strasznie młodo z którego jesteś rocznika - powiedział

— jeszcze o pesel poproś - zaśmiałam się

— to innym razem - również się zaśmiał - mogę dostać odpowiedz na pytanie?

— 01 - odpowiedziałam - mam 16 lat ale rocznikowo 17, a ty?

— 99

Z Kacprem gadałam całą drogę do Warszawy i trochę się poznaliśmy, wymieniliśmy się numerami telefonów.

Wysiadałam z pociągu i ruszyłam do domu.

Ciężkie czasy || Jan-rapowanie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz