Ten rozdział jest kontynuacją poprzedniego
— Stara - powiedziałam do przyjaciółki
— co jest? - zapytała odwracając się do mnie
— wiesz kto kto ten Lilszyman co mi polubił post? - zapytałam ze śmiechem
— mówiłam ze branie masz. I nie, nie wiem kim jest ten szyman cały - powiedziała a ja wyjęłam telefon i weszłam na jego instagrama
———————————————————————————
Byłyśmy już w domu u Olivki i leżałyśmy na podłodze w jej pokoju. Czemu na podłodze? Nie wiem. Cały czas mnie zastanawiało kim jest ten lilszyman. Z zamysłem wyrwała mnie Olivka.
— idziemy coś zrobić do jedzenia? - zapytała
— oczywiście - powiedziałam i udałyśmy się po schodach do kuchni
Zrobiłyśmy na patelni tortillę z kukurydzą i serem w środku. Usiadłyśmy zjeść do stołu a po zjedzonym posiłku wsadziłyśmy talerze do zmywarki.
— Iga Iga - powiedziała do mnie Olivka która zawsze na mnie tak mówiła, nie przeszkadza mi to, że wypowiada moje imię podwójnie.
— słucham - zaciekawiłam się
— b.. bo.. - przeciągała wypowiedz - ja się przeprowadzam
— Przeprowadzasz?! Gdzie?! Opowiadaj!
— Do Warszawy - powiedziała zadowolona
— Pierdolisz - u nas to norma z takimi słowami
— nie, naprawdę
— mogę cię przygarnąć do mojego domu na tą chwilkę i byśmy wynajęły coś może na spółkę pod okiem rodziców - powiedziałam
— to nie jest zły pomysł - zaśmiała się
— a twoi rodzice wiedzą?
— tak mówiłam im już, powiedzieli, że nie mają nic przeciwko
— zajebiscie - zaśmiałyśmy się obie - tylko myślę byś już tą 2 klasę LO dokończyła w tym Piotrkowie bo nie dużo ci zostało a 3 najgorsza zaczniesz ze mną w szkole. - uśmiechnęłam się
— wiem, dokończę tą klasę i w te wakacje najprawdopodobniej się przeprowadzę - powiedziała
Pogadałyśmy jeszcze trochę i zaczęło się robić już ciemno dla tego wyszłyśmy jeszcze pochodzić trochę na dwór.
———————————————————————————
Wróciłyśmy do domu i Olivka poszła się umyć więc ja w tym czasie wstawiłam kolejnego posta na dziś
zzxigy
Polubione przez: kac.per.ek, Amela.rawa,
Lilszyman i 428 innych
użytkownikówzzxigy: czasem fajnie jezt odwiedzić takie
miasto w którym nie przebywam często
a mam w nim ważne dla mnie osoby
Pozdrowienia do ludzi z
Piotrkowa TrybunalskiegoFot: @Olvviaa
Lilszyman:
A gdzie takie piękne panie znajdę 🤔
Olvviaa:
W Warszawce 😛kac.per.ek:
Oj chyba dawno się nie widzieliśmy trzeba się
Spotkać
zzxigy:
W niedziele wracam do Warszawy to w szkole
Na przerwie możemy się złapaćAmela.rawa:
Przyjedź z Olivką do Warszawy kiedyś
zzxigy:
To bardziej czy Olivka by chciała ale mogę
Zdradzić, niedługo będzie tam mieszkać 🫢Wyświetl resztę komentarzy 33
———————————————————————————
Dziś wracam już do domu od Olivii. Całe jej urodziny sprzedaliśmy chodząc po Piotrkowie i śmiejąc się z wszystkiego nawet tych nie śmiesznych rzeczy. Mam dziś pociąg na 13 do Warszawy a jest 10.
Zrobiłyśmy na śniadanie płatki z mlekiem. Gdy je zjadłyśmy poszłam po swoją torbę i wyszłyśmy z Olivką z domu.
Czekałyśmy już na odpowiednim miejscu i rozmawiałam z nią do czasu gdy przyjechał mój pociąg. Pożegnałam się z dziewczyną i udałam sie do mojego przedziału w którym siedział chłopak który mi kogoś przypominał ale nie mogłam se przypomnieć. Bym to na 100% starszy ode mnie chłopak i był on blondynem, na oko miał z 18 lat. Siedziałam i przyglądałam mu się do momentu gdy pociąg ruszył. Zajebiscie. Byłam sama z nim w jednym przedziale. Obawiałam sie go trochę nawet nie wiem czemu bo człowiek jak człowiek.
W duszy miałam nadzieje, że jak już ktoś z nas sie odezwie to będzie to on. Usiadłam na miejscu przy oknie i włożyłam słuchawki do uszu.
— przepraszam, że przerywam - odezwał się blondyn - ale Kacper jestem - chłopak podał mi rękę - a ty pewnie Iga jak się nie mylę - uśmiechną się do mnie
— tak masz rację, Iga jestem - podałam mu rękę - a skąd mnie znasz? - zapytałam zdziwiona
— wpadłem na chwile do Piotrkowa i mi się pokazałaś na instagramie nie wiem czemu więc cię zaobserwowałem. Może kojarzysz nazwę „lilszyman" - gdy wypowiedział swoją nazwę zrobił w powietrzu cudzysłów
— a, tak, kojarzę - odparłam gdy moja zagadka się rozwiązała kim on jest
— wyglądasz strasznie młodo z którego jesteś rocznika - powiedział
— jeszcze o pesel poproś - zaśmiałam się
— to innym razem - również się zaśmiał - mogę dostać odpowiedz na pytanie?
— 01 - odpowiedziałam - mam 16 lat ale rocznikowo 17, a ty?
— 99
Z Kacprem gadałam całą drogę do Warszawy i trochę się poznaliśmy, wymieniliśmy się numerami telefonów.
Wysiadałam z pociągu i ruszyłam do domu.
CZYTASZ
Ciężkie czasy || Jan-rapowanie
FanfictionHistoria opisuje życie 16-latki która jest fanką wytwórni SBM, gdy nagle w pociągu spotyka osobę pracująca w wytwórni za kulisami wszytko się zmienia