7. Nis jesteś zła?

232 7 5
                                    

Lipiec 2018

Olvviaa

Polubione przez: 33mata, zzxigy, Kac

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Polubione przez: 33mata, zzxigy,
Kac.per.ek i 246 innych
Urzytkownikow

Olvviaa : fajnie być wreszcie zakochanym...

Użytkownik wyłączył możliwość komentowania

—gadaj w kim jesteś zakochana. - wbiłam do pokoju Olivki bez pukania i zobaczyłam jak dziewczyna przygląda się zdjęciom Michała. - oj... widzę grubo.

— On jest taki piękny. - powiezidziala

— Nie wiem co ty w nim widzisz ale wiem, że on ciebie tez nie ma jako tylko koleżankę.

— Weź nie żartuj se ze mnie.

— Przysięgam Olivka. - usiadłam obok dziewczyny

— Iga, m.. m.. my...

— Wy?

— My się całowaliśmy. - powiedziała zaciskając mocno powieki

— NO TO GRATULUJE! - wykrzyczałam

— nie jesteś zła? - zapytała

— na co mam być zła właśnie zajebiscie. Porozmawiaj z Michałem czy to było zwykle przelizanie sie po pijaku czy jednak coś więcej.

— boje sie.

— to daj ten telefon. - wyrwałam dziewczynie telefon i wyszukałam jego numer w telefonie dziewczyny pod ksywką „Michaś😻" i napisałam SMS-a o treści.

„Hej Michał, pisze bo chciałabym zapytać czy pamiętasz co się wczoraj działo?"

Po chwili dostałyśmy odpowiedz.

„tak i wiedz, że ten pocałunek. Był na serio."

W tym momencie pokazałam Olivce telefon a ta się tylko bardzo ucieszyła z tego powodu.

„Michał, chciałbyś może spróbować związku?"

Tą wiadomość napisała już Olivka. A ja tylko wiedziałam jaka będzie odpowiedz Michała bo znam go. I chyba to jest ten czas by oddać mu karteczkę z tekstem od „klubowe". Zrobię to albo dziś albo jutro nie wiem jeszcze zobaczymy. Z Jankiem nie miałam kontaktu od swych tygodni czyli od tamtej imprezy. Bałam się narzucać ale postanowiłam napisać, jeśli Olivka jest z Michałem to ja może zacznę się przyjaźnić z Janem który mi się podoba, nie zakochałam się tylko zauroczyłam. Choć i to jest mocnym określeniem tego co czuje.

|

Janek<3

Hejka Janeczku, masz może czas z się
Wybrać ze mną, kacperkiem i jego piękna
Dziewczyną do Sopotu? Bo Kacper
Zaproponował  a podobno ci nie mówił.
Czekam na odpowiedz <3 

Cześć, tak mam czas i mam chęć, własnej
Kacper mi wbił do pokoju i zapytał o to samo
jasne, szykuj się za dwa dni jedziemy i
przepraszam,
Że nie pisałem ale byłem troszeczkę zajęty.

Zajebiscie do zobaczenia i spokojnie nie
Jestem zła.

|

Zostały dwa dni do wyjazdy a Kacper gadał mi o nim tydzień temu ale jeszcze nie byłam zdecydowana, moja mama i tata wszytko wiedzą. Postanowiłam wyjść trochę z domu.

Odwiedziłam teraz babcie której naprawdę nie chce stracić, jest to moja jedyna Babcia która mogę poznać, drugiej niestety nie poznałam tak samo jak dziadków. Staruszka bardzo dobrze się trzymała i naprawdę ją kochałam.

Wracając już do mieszkani spotkałam Olivkę i Michała razem wychodzących z bloku w którym obie mieszkani, był to bardzo miły widok ale jako, że Olivki nie ma w domu zadzwoniłam do Janka i zapytałam czy chciałby wpaść do mnie i pomóc mi w wyborze ciuchów.

Chłopaka o dziwo nie przekonywałam długo a Janek był już po 10 minutach u mnie. Ja w tym czasie zdarzyłam wyjąc walizkę z szafy w którą zaraz będę się pakować na równe 5 dni. Wyjeżdżamy w poniedziałek a wracamy w piątek.

Usłyszałam dzwonek do drzwi więc szybko udałam się w ich stronę, otworzyłam drzwi bez zastanowienia i przytuliłam pierwszy raz w życiu chłopaka czego się chyba nie spodziewał bo szybko odpuściłam obojga udaliśmy się do mojego pokoju.

Jasiek rozłożył się na Moim łóżku i pytałam go co jakiś czas czy brać coś. W większości wzięłam krótkie spodnie i topy ale postanowiłam wziąć jeszcze dwie sukienki. Wyjęłam z szafy akurat dwie. Jedna był fioletowa a druga brązowa. Fioletowa była na ramiączkach a brązowa miała długi rękaw. Brązową bez zastanowienia złożyłam i wsadziłam do walizki.

— Janek.

— słucham.

— Brać tą? - zapytałam

— a mogłabyś ją założyć?

— mogłabym ale ona mi nie zakrywa dużo od razu mówię chociaż to co ma zakrywać niby zakrywa.

— proszę załóż.

— Oki zaraz będę.

Szybko przebrałam się w sukienkę i weszłam do pokoju w którym był Janek.

— Pięknie w niej wyglądasz. - powiedział - dużo ci podkreśla.

— dziękuje, ale nie wiem czy ją brać.

— Weź wyglądasz ślicznie w niej naprawdę. - gdy Jan to powiedział to widziałam gdzie jego wzrok się zatrzymał temu szybko wyszłam z pokoju i się przebrałam. Ta sukienka miała bardzo odważny krój ale lubiłam ją. Więc postanowiłam wziąć. 

__________________________________

Dzień zleciał szybko, Olivia napisała mi, że śpi dziś u Michała więc pozwoliłam dla Janka dziś zostać u mnie. Zmusiłam go by spał u mnie więc ja poszłam do Olivki.

Nie mogłam zasnąć więc postanowiłam zrobić tak jak zawsze gdy byłam mała, wczołgiwałam się do łóżka moich rodziców i z nimi spałam. jako, że jedyną osoba poza mną był Janek udałam się do swojego pokoju cicho pukając.

— Śpisz? - szepnęłam

— Nie a co się stało?

— nie mogę zasnąć u Olivki.

— Chodź - chociaż było ciemno widziałam jak Janek rozłożył ręce a ja przymknęłam drzwi i od razu i w nich znalazłam.

Ten za to mnie bardzo mocno przytulił a mi zrobiło
Się strasznie ciepło więc odwróciłam sie plecami do niego by mieć dostęp do swierzego powietrza. Poczułam, że na mojej talii, znajdują sie ręce blondyna. W taki oto sposób usnęłam niemal od razu.

Ciężkie czasy || Jan-rapowanie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz