Dedykuję ten rozdział
@SerekMalinowy
bo to jeszcze czyta.Pov. Paprot
Ledwie weszłem do pokoju gdy usłyszałem głos Kendry
- Obiad za 5 minut
Zeszłem na parter i skierowałem się do jadalni
Była duża i było w niej sporo stworzeń- wyczuwałem nawet smoki.
Usiadłem na miejscu które wskazał mi postawny mężczyzna, on sam usiadł obok.
- Mam na imię Darf, a ty- powiedział do mnie pierwszy.
- Paprot. - odpowiedziałem.
- Chcesz kupić tu gryfa?- zapytał
- Nie.
- To po co tu przyszłeś?
-Skomplikowana sprawa. Muszę porozmawiać z Kendrą.
- O czym?
- Ja i Kendra byliśmy kiedyś że sobą- wyznałem.
-Byliście zaręczeni?-zapytał Darf
-Nie.- odpowiedziałem.
- To ciekawe bo Kendra nosi na łańcuszku pierścionek-wtrąciła kobieta siedzącą po mojej lewej- Arina- przedstawiła się
- Paprot-odpowiedziałem.
-Jakiej jesteś rasy? - zapytałem Arinę- i co cię łączy z Kendrą?
- Ja jestem smokiem- powiedział Darf- a z Kendrą nie wiele mnie łączy, ale ją szanuję...
-Jak my wszyscy- wtrąciła swoje zdanie Arina- a ja jestem przedstawicielem świetnego ludu.
-Jaka ona teraz jest? - zapytałem Arinę i Darfa.
-Kendra, wiesz to opowieść na dłuższą pogawędkę. Przyjdź na łąkę za domem Kendry, po obiedzie wtedy ci to opowiem.
-Dobrze.
Pov. Kendra
Obiad upływał w miłej atmosferze, siedziałam pomiędzy moją córką Nariethe a Setem, poczułam na sobie czyjś wzrok, wiedziałam że, najprawdopodobniej to Paprot. Na myśl o jednorożca straciłam apetyt.
CZYTASZ
Brackendra Spotkanie Po Latach
Novela JuvenilTragiczny list przychodzi do Kendry jak na t zareaguje ? Od kogo przyszedł list? Co to oznacza? Opowiadanie o Bracken drze