Minho Pov
Przez cały tydzień pisałem do Jisunga, starałem się go zaczepić na przerwach by chwilę porozmawiać, jednak on zlewał mnie i cały czas miał jakieś wymówki, by tylko uniknąć rozmowy ze mną.
Nie wiem co mu się stało, ale nie podoba mi się to. Czy przypomniał sobie, że się całowaliśmy? A może ma słabą głowę do alkoholu i nie pamięta zupełnie nic?
A co jeśli on nic nie pamiętał, ale Hyunjin powiedział Felixowi o zajściu u mnie w domu, a potem Lix powiedział to tej wiewiórce?
Pewnie tak było. Może znam Felixa krótko, ale śmiało mogę powiedzieć, że ten dzieciak jest zdolny do wszystkiego.
Właśnie przemierzałem szkolny korytarz, gdy przy szafkach zobaczyłem dwóch chłopaków, którzy przytulając się oraz chichocząc cicho, wskazują palcem na kogoś, lub coś.
Od razu ruszyłem szybkim krokiem w ich stronę, a gdy podszedłem bliżej zobaczyłem, że to Felix i Jeongin. Na mojej twarzy pojawił się lekki, prawie że niezauważalny uśmiech.
Stanąłem na przeciwko chłopców, którzy odsunęli się od siebie i najpierw spojrzeli na siebie niepewnie, po czym skierowali wzrok na mnie.
— Coś się stało, Hyung? — spytał miło Yang. Tak właściwie, to nie wiem po co do nich podszedłem, ale skoro już jestem to zapytam się, czemu Jisung mnie unika.
— Tak właściwie to przyszedłem spytać się o jedną rzecz — mruknąłem cicho, spoglądając najpierw w oczy blondyna, a później w oczy bruneta.
— Okej, a dokładniej to o jaką rzecz...? — dopytał Yongbok, zaczesując swoje przydługie już blond włosy za ucho.
— Wiecie może dlaczego Jisung mnie ignoruje? Proszę, powiedzcie mi jeśli coś wiecie. To dla mnie bardzo ważne — rzuciłem błagalnie, patrząc uważnie na ich zamyślone twarze.
Młodsi spojrzeli po sobie smutno, cicho przy tym wzdychając. Wiedziałem, że coś wiedzą, ale nie chcą mi o tym powiedzieć.
— Błągam was chłopaki, postawie wam obiad jeśli coś mi powiecie! — ich twarze rozpromieniły się, gdy usłyszeli słowo "obiad". Od razu ochoczo pokiwali głową na to, że zgadzają się z umową ustaloną przeze mnie.
— Jisung po prostu się wstydzi.. Hyunjin-Hyung powiedział mu o tym, że się całowaliście w piątek i teraz boi się spojrzeć na ciebie — powiedział szybko Jeongin, a mnie zamurowało. Czyli tak naprawdę to Hwang stoi za tym wszystkim?
— To prawda. Gdy tylko zaczynamy o tobie temat, Jisung udaje że nie słyszy tego co mówimy, albo po prostu odchodzi. Ale musisz mu po prostu dać trochę przestrzeni i czasu na przetworzenie tego oraz na napisanie w zeszycie za i przeciw. — Felix delikatnie uśmiechnął się do mnie, co szybko odwzajemniłem.
— Han naprawdę pisze w zeszycie za i przeciw, przy takich sytuacjach? — zmarszczyłem delikatnie brwi ze zdziwienia.
— Tak! robi tak od dziecka! To bardzo mu pomaga, Hyung — powiedział Lee, a ja uśmiechnąłem się, będąc rozczulony zachowaniem młodszego. Niby to nic takiego, ale jednak było w tym coś uroczego.
— Dzięki chłopaki, w takim razie widzimy sie później na obiedzie! czekajcie na mnie przed szkołą! — krzyknąłem do nich, gdy odchodziłem pod swoją klasę.
Gdy wszedłem do środka sali, przy ostatniej ławce ujrzałem Hyunjina, który też mnie zauważył, bo pomachał do mnie z wielkim uśmiechem na ustach. Oj nie wiem czy jest się z czego cieszyć, Hwang. Podszedłem do niego, spoglądając morderczo w jego tęczówki, a jego szczęśliwy wyraz twarzy szybko zmienił się w czysty niepokój.
CZYTASZ
Rivals - Minsung
FanficGdzie Minho i Jisung są w przeciwnych elitach, a gdy Lee dowiaduje się o śmierci rodziców Hana, coś w nim pęka i stara się zbliżyć do młodszego o rok chłopca. Udaje mu się dość szybko zyskać zaufanie Jisunga, co niezmiernie go cieszy. Główny Ship ~...