Miłość nie ma granic - Genzie

Rozdział 3

Siedzę Sobie właśnie w pokoju gdy nagle słyszę pukanie w drzwi.
P: Mogę?
O: Tak, jasne wchodź
Przemek wszedł do pokoju a ja odrazu wpatrzyłam się w jego piękne oczy... Chwila Co?! NIE NIE nie możesz się zakochać w operatorze! Pięknym operatorze... Ugh o czym ja myślę?
O: Co tam?
P: Chciałabyś.. e ym wyjść ze mną do kina dziś wieczorem?
O: oh... tak jasne
P: Okej to o 22 będę czekał pod domem.
O: Okej
Gdy Przemek wyszedł natychmiast zaczęłam się ogarniać i biegać z łazienki do pokoju.
F: Eee Olivcia?? Co ty Odwalasz?
O: O Faustyna! Idealnie! Chodź pomożesz mi Przemek zaprosił mnie do kina i nie mam się w co ubrać.
N: CO?! TAKKK ALA!!! SŁYSZAŁAS TO?!
A: OMG TAK!
O: Bosz... załamka. Dobra Fausti chodź
F: Okej
Poszłyśmy do mojego pokoju i zaczęłam się szykować.
Była już 21:45 więc postanowiłam, że już wyjdę. Gdy wyszłam zobaczyłam Przemka, który opierał się o... Zielone BMW. Wow nie spodziewałam się, że Przemo jeździ BM-ką.
P: O już jesteś? Wow wyglądasz zjawiskowo
O: oo dziękuje bardzo..
Zarumieniłam się naprawdę było to miłe.
P: okej to może już chodźmy, zapraszam
Przemek odepchnął się od auta i otworzył mi drzwi.
O: Dziękuje
Uśmiechnęłam się na jego gest.
Gdy dojechaliśmy i kupiliśmy popcorn ruszyliśmy w stronę sali kinowej. Poszliśmy na horror więc nie powiem bałam się trochę.
Zaczęliśmy oglądać i już po 2 minutach byłam cała obsrana.
O: aaa kurwa!
Przytuliłam się do Przemka.
O:Jezu przepraszam!
P: Spokojnie nic się nie stało.

*Perspektywa Natalii*
N: Alaaaaaaaa jak oni nie będą razem to ja nie wiem.
A: Ja też mam nadzieję, że będą razem pasują do siebie idealnie.
H: O kim gadacie?
N: O Przemku i Olivii pasują do siebie I-D-E-A-L-N-I-E.
H: zgadzam się z wami! A gdzie oni są tak btw?
A: Na randceeeeee
Widziałam jak Ala robi dwuznaczną minę. Ciekawe jak tam u nich na randce oby Przemek nic nie zjebał.
N: Dobra ja idę już do domu. Paaaa
A i H: Paaaaa

*perspektywa Olivii*
Skończyliśmy już oglądać film, nie był w sumie taki straszny.
P: To jeddziemy już do domu?
O: Tak
P: Okej
Gdy dojechaliśmy do domu ja postanowiłam już iść spać. Z tego co zauważyłam Natalka już poszła spać.
O: Dzięki za dziś
Weszłam do pokoju przebrałam się w piżamkę, zmyłam makijaż i poszłam spać.

——————————————————

Koleeeeejny rozdział!

Ocenka >>>>

Dzisiaj troszkę krótszy rozdział niż zwykle, ale miałam mało czasu więc też rozdział na szybko pisany.