Dzwonek do drzwi dziewczyny rozbrzmiał około godziny dwudziestej. Ta dosyć niechętnie zeszła z kanapy i podeszła do drzwi by je otworzyć.
-Hej kochana, nie przeszkadza ci że przychodzę trochę wcześniej?- Do mieszkania wgramoliła się rudowłosa dziewczyna. - Chciałam pogadać z tobą przed przyjściem reszty.
-I tak praktycznie tu mieszkasz więc raczej nie.- Zaśmiała się.
-Jak się czujesz?- Spojrzała na nią z troską Jessy. - Wiem że pisałyśmy o tym ale to nie to samo co rozmowa w cztery oczy.
-Tak jak pisałam. Jednak zaczęłam się trochę denerwować nic więcej.- Odparła krótko po czym dzwonek do drzwi ponownie rozbrzmiał.- Pewnie reszta.
-Hej, już jesteśmy. - Pierwsza weszła Hannah.- Co tam?
-Nic, Jessy dopiero przyszła.- Odpowiedziała brunetka.
Dziewczyny siedziały oglądając przez dłuższy czas filmy i plotkując kiedy Hannah nagle zatrzymała film.
-Pamiętasz że miałam co powiedzieć czemu akurat twój numer wysłałam Thomasowi?- Spojrzała w stronę Cory.
-Pamiętam.- Odpowiedziała dziewczyna.- I chciałabym się w końcu dowiedzieć.
-Kiedyś praktycznie nigdy nie podawałam swojego prawdziwego imienia i nazwiska kiedy poznawałam ludzi przez internet. I.. Z tobą było tak samo. Byłyśmy bardzo zżyte mimo kontaktu przez internet. Nawet wymieniłyśmy się numerami telefonów. I z tąd miałam twój. Powiedziałam Ci w tedy że nazywam się Emily.- Uśmiechnęła się nieśmiało.
-Poczekaj.. - Zaczęła powoli brunetka.- Tak, pamiętam! I pomimo tak długiego czasu i utraty kontaktu pamiętałaś mój numer?
-Byłaś dla mnie wtedy bardzo ważna. Chyba nigdy bym o tobie nie zapomniała.- Odpowiedziała na co Cora posłała jej promienny uśmiech.
CZYTASZ
Duskwood |Jake x Mc|
FanfictionZAWIESZONE Czuje straszną pustkę w sercu po zakończeniu gry więc chcąc trochę ją zapchać robię to opowiadanie na podstawie moich wyobrażeń co się dzieje po 10 odcinku