- NIE!!!! - wrzasnął Tae siadając. Rozejrzał się wokoło. Był w swojej sypialni - Dzięki Bogu że to był tylko sen. Uhhh dziwne rzeczy dzieją się w mojej głowie. Już chyba nie zasnę. Oh, a to kto znowu - powiedział słysząc dźwięk smsa.
Jiminahhh
Nawet nie wiesz Buba jak bardzo za tobą tęsknię.
A ty do mnie nawet nie napiszesz :(
To już ponad miesiąc jak wyjechałem :'(
TaeTae
Wybacz mi ChimChim
Ale miałem mnóstwo pracy
Przebacz mi :(
Jak tam u ciebie?
Jiminahhh
Nie wiem jak ja nadal mogę być twoim przyjacielem :/
U mnie wszystko w porządku.
Rozmowa z nowym szefem przebiegła zaskakująco dobrze.
TaeTae
Awwww jestem z ciebie dumny pulpecie ;)
Jiminahhh
Buba chyba mówiłem żebyś mnie tak nie nazywał?
Nie jestem gruby
Mam tylko pulchne policzki
Poza tym jak tam praca u szefa z piekła rodem?
Coś mi mówi, że jesteś na granicy wytrzymałości.
TaeTae
Jesteś jasnowidzem pulpet!!! :)
Podaj mi numery na totka może wygram! :D
A tak ten idiota.
Więc
Powiedział coś co bardzo siedzi mi w głowie.
Jiminahhh
Zwolni cię czy jaki chuj?
TaeTae
Nie, ale myślę, że to było by dobre rozwiązanie teraz.
Jiminahhh
To co powiedział?
Buba!!!
Taeś?
Taehyungieeee
KIM TAEHYUNG WRACAJ ALE JUŻ!
TaeTae
Już nie piekl sie tak, byłem w kiblu.
Ogólnie to kurwa
No
Wstydzę się
Jimianhhh
Mów już!
Nie myśl że teraz ci odpuszczę.
TaeTae
Powiedział ze mnie lubi
Ale po tym ani razu już mnie nie zaczepiał.
Jiminahhh
Poczekaj
Daj mi przetworzyć informacje
ŻE KURWA CO???
TaeTae
Ale nie muszę już się tym martwić
ON mnie nie interesuje
Nie w ten sposób
Koniec o mnie
Teraz twoja kolej
Jiminahhh
Domyślam się że nie chcesz o tym mówić
Chociaż czuję że nie mówisz mi prawdy
Ale nie będę drążyć
TaeTae
Dziękuję
Jiminahhhh
Cóż mogę ci powiedzieć. Francja jest piękna
Czuję się jak bym był na wakacjach
Tylko cicho sza i nie mów o tym mojemu szefowi :D
TaeTae
Hah moje usta są zamknięte na kłódkę
A jaki jest ten twój nowy szef?
Jiminahhh
......
Muszę powiedzieć że BARDZO dobrze się z nim dogaduję :)
Dobrej nocy Buba!!!!
Cieszę się, że u ciebie chociaż wszystko jest ok. Coś mi mówi, ze ten szef, to ktoś w twoim typie Chim. Szczęścia ci życzę pulpo ty moja - pomyślał Taehyung kładąc się ponownie do łóżka.
Nazajutrz obudził sie z potwornym kaszlem i sądził, że chyba ma gorączkę. Mimo to ubrał się i wyszedł do pracy, zasłaniając usta maską. Czekał na windę opierając się o ścianę. Przez ten kaszel ledwo miał siłę stać na nogach.
-Um wszystko w porządku Taehyung? - usłyszał ze swojej prawej strony. Widział już gdzieś tą kobietę. Ah tak. To sekretarka pana Parka, Sora.
- Oh to nic takiego, to tylko kaszel, proszę sobie nie zaprzątać tym głowy - powiedział, patrząc na kobietę z uśmiechem.
- Powinieneś bardziej o siebie dbać. Wyglądasz jak byś złapał przeziębienie.
- Dziękuję za troskę. W przerwie na lunch skoczę do apteki po jakieś leki.
- Może zaczekamy na windę razem, jeśli to ci nie przeszkadza? Poza tym wyglądasz jak byś dostał gorączki. Nie chcę żebyś zemdlał czy coś.
- Jasne, możesz mi dotrzymać towarzystwa.
W tym momencie drzwi windy się otworzyły a z środka głośno śmiejąc się wyszedł Jungkook.
-To było naprawdę głupie - powiedział, zakrywając sobie usta, by stłumić śmiech.
- Masz rację - powiedział Bogum.
- Oh Taehyung... źle się czujesz? - spytał Jeon słysząc jak Kim kaszle.
- Spokojnie szefie - odpowiedział Tae próbując zapanować nad kaszlem - Jestem gotowy na dzisiejsze spotkanie.
- Bogum bardzo mi przykro że kazałem ci przyjść ale będziemy musieli odłożyć nasze spotkanie - powiedział Jeon nie spuszczając wzroku z Kima.
- Spokojnie, rozumiem sytuację. Jesteśmy w kontakcie. Chodź Sora. A ty zdrowiej Taehyungie - powiedział, puszczając chłopakowi oczko i oddalił się powoli korytarzem.
- Dbaj o siebie Taehyung. Do widzenia panie Jeon. - powiedziała Sora, po czy podążyła za swoim szefem.
- Idziemy Taehyung - powiedział Jungkook łapiąc chłopaka za ramię i wyprowadzając z budynku.
CZYTASZ
I hate my boss
FanfictionTae pracuje w firmie JEON CONSTRUCTIONS już 5 lat. Co się zmieni, gdy władze w firmie przejmie syn szefa? Jak Taehyung zareaguje na nowego pracodawcę? Ta krótka historyjka to taka odskocznia przy pisaniu BŁĘDU ;)