Witam kochane chciałbym was z całego serca przeprosić że tak długo mnie tu nie było i nie odpowiadałam na Wasze komentarze ale niestety pod koniec ciąży dowiedziałam się że jest ona zagrożona i musiałam się skupić wyłącznie na tym żeby jak najdłużej ją donosić. Miesiąc temu mój skarb urodził się na szczęście zdrowy jednak od początku borykamy się z kolkami. Kobiety które przechodziły przez to z swoimi dziećmi wiedzą że to nie jest łatwy czas. Nie pisze tego wszystkiego żebym się wyżalić tylko dlatego żeby wytłumaczyć się wam za mój brak odzewu do was. Niestety mój partner musiał wyjechać za granicę i jestem sama
Oczywiście mam pomoc od innych ale najgorsze noce jestem sama więc w dzień kiedy tylko mam chwilę pragnę wyłącznie snu.
Co do rozdziałów nie wiem kiedy pojawi się kolejny ponieważ jak napisałam wyżej brak mi czasu na pisanie ich. Jedyne co mogę wam zagwarantować to że napewno wrócę do pisania bo nie wyobrażam sobie nie dokończyć tej historii jednak nie wiem kiedy to będzie jednak mam nadzieję że kiedy już tu wrócę wy nadal będziecie chciały czytać historie Mii i Brajana.Ściskam was mocno i do usłyszenia :)
CZYTASZ
Moja prywatna pokuta
Roman d'amourDruga część ,, Mój prywatny Diabeł''. Czy siła miłość jest w stanie pomóc zapomnieć o kłamstwach i naprawić to co zepsuliśmy? Mija cztery lata od ich ostatniego spotkania. Po porwaniu Mia postanowiła uciec od ukochanego, który ją oszukał i który by...