6.

76 9 0
                                    

Pov Izuku

Wydaje mi się albo Kacchan ostatnio dziwnie się zachowuje.. Zawsze jest taki wredny, a teraz nagle stał się jakby milszy? Chociaż prawdopodobnie mi się tylko zdaje no bo.. Kacchan miły? Przecież to samo sobie zaprzecza, ale jednak na prawdę wydawało mi się to bardzo dziwne.

Martwię się o niego.. Chyba muszę zaryzykować i się do niego znowu odezwać..

-na pewno? Ostatnio stałeś się nagle jakiś milszy..- podszedłem bliżej chłopaka, zobaczyłem wtedy że złość całkowicie zeszła już z jego twarzy.

-oh, a więc wolisz żebym był wredny? Da się załatwić- blondyn uśmiechnął się do mnie dziwnie.

-niee, no co ty? Wolę jak jesteś miły ale to do ciebie nie podobne..- a w dodatku ten uśmiech.. Sam już nie wiem co mam o tym myśleć.. Może po prostu Kacchan próbuje zmienić się na lepsze?

-po prostu miałem jakiś lepszy dzień. Możesz skończyć do mnie mówić? Powoli zaczynasz mnie denerwować.- powiedział szkarłatnooki i spojrzał na mnie (ku mojemu zdziwieniu) bardzo łagodnie.

-no dobrze.. Idę już spać.. Dobranoc Kacchan- odwrócił się do mnie tyłem w momencie w którym to mówiłem

-ta, idź już sobie- odszedłem bez słowa do mojej części pokoju i zapominając o wszystkim (nawet o przebraniu się w pidżamę) rzuciłem się na łóżko i zasnąłem.

Pov Katsuki

Nie chce żeby Deku się o mnie martwił bo będziemy jeszcze więcej rozmawiać a to chyba doprowadzi mnie do jakiegoś szaleństwa.

-na pewno? Ostatnio stałeś się nagle jakiś milszy..- odezwał się po chwili zawahania brokuł.

-oh, a więc wolisz żebym był wredny? Da się załatwić- uśmiechnąłem sie do niego w bardzo dziwny i nienaturalny sposób co ewidentnie wywołało zmieszanie widoczne na twarzy zielonookiego.

-niee, no co ty? Wolę jak jesteś miły ale to do ciebie nie podobne..- co prawda to prawda, nigdy nie chciałem i nie próbowałem być jakiś szczególnie miły.

-po prostu miałem jakiś lepszy dzień. Możesz skończyć do mnie mówić? Powoli zaczynasz mnie denerwować.- spojrzałem na niego z niezwykłym dla mnie spokojem bo nie mogłem się na niego gniewać.. Ale czemu?! Przecież go nienawidzę! Bo go nienawidzę.. Prawda? Sam już nie wiem..

-no dobrze.. Idę spać.. Dobranoc Kacchan- w momencie gdy to mówił odwróciłem się szybko plecami do niego bo gdy to mówił od razu poczułem że pieką mnie policzki.. To znaczy.. Zarumieniłem się.. Przecież on tylko powiedział "dobranoc"!!

-ta, idź już sobie- tak na prawdę to nie chciałem żeby sobie poszedł ale nie chciałem też aby widział moje rumieńce.. CO SIĘ ZE MNĄ DO DIABŁA DZIEJE?!

Chłopak poszedł do swojej części pokoju a ja szybko pobiegłem do łazienki i ochlapałem twarz zimną wodą. Czy ja..? Zakochałem się w tym brokule..?

~~~~~~~~
Hejka!

Jakoś nabrałam weny na pisanie więc myślę że kolejny rozdział pojawi się niedługo. Chcecie książkę o tematyce kiribaku?

Mój brokuł.. 💚(Bakudeku/katsudeku) [zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz