Pov Izuku
Przez całą lekcję nie mogłem się skupić.. To wszystko wina Kacchana, jak mógł wpatrywać się we mnie cały ten czas do dzwonka?
Od razu jak usłyszałem głośny dźwięk dzwonka na przerwę wręcz wybiegłem z klasy. Razem z moimi przyjaciółmi udaliśmy się do szkolnej biblioteki żeby spędzić przerwę w ciszy. Mimo ciszy w bibliotece w mojej głowie cały czas było głośno od wszystkich myśli krążących wokół Kacchana.-Coś się dzieję Izuku?- z zamyśleń wyrwała mnie Ochako.-Wyglądasz jakbyś się nad czymś bardzo zastanawiał.
-Nie, to nic takiego. Po prostu.. Chyba się zauroczyłem. Nie mogę przestać myśleć o tej osobie.. Ale ona (ta osoba) mnie nienawidzi..-odparłem na jednym wdechu.
-Nie możliwe! Jak ktoś może ciebie nie lubić? Przecież jesteś miły, zabawny, przystojny..-Odpowiedziała zdziwiona dziewczyna.
-Schlebiasz mi ale taka jest prawda.. On mnie nienawidzi..
-A więc to on? Chłopak?-zapytał spokojnie Todoroki.
-Czy to coś złego?-
-Ależ absolutnie!- wykrzyczała brunetka przez co każdy w bibliotece spojrzał w naszą stronę, a dziewczyna machnęła im ręką w ramach przeprosin za krzyki.-Ale kto to?-powiedziała już ciszej.
-Nie chcę nic na razie mówić.. Sam nie jestem pewien czy coś do niego czuje, czy to tylko chwilowe zauroczenie.-westchnąłem.
Czemu ja w ogóle o nim wspominałem?! Teraz jest mi jeszcze bardziej wstyd..
💗💗💗💗
No nic, to by było na tyle z tego rozdziału..Miłego dnia/wieczoru/nocy moi kochani i widzimy się w następnym rozdziale!!
CZYTASZ
Mój brokuł.. 💚(Bakudeku/katsudeku) [zawieszone]
RandomDzieńdobry wszystkim ogólnie to moja pierwsza książka więc nie liczę na dużo "czytelników"