× 11 × (nie do konca poprawione)

175 8 1
                                    

Jeongin Pov.

Płakałem po cichu w swoim pokoju. Nie chciałem żeby chłopaki znów zawracali sobie mną głowę, dlatego zamknąłem drzwi. Żałowałem tego co zrobiłem, ale nie umiałem skłamać, że też go kocham. Przeze mnie teraz tyle wycierpi..

 Muszę z nim porozmawiać.. – pomyślałem. W tamtej chwili do mojej głowy napływało tyle myśli, że myślałem, że zaraz znowu wybuchnę płaczem. Przez chwilę zapomniałem nawet, dlaczego w ogóle płaczę.

Zaczekałem chwilę, żeby się uspokoić. Gdy już byłem gotowy - przynajmniej tak mi się wydawało, wyszedłem z pokoju kierując się do pomieszczenia, w którym najprawdopodobniej siedział blondyn. Zapukałem, ale usłyszałem tylko ciche "proszę". Wszedłem do pokoju, a moim oczom ukazał się zapłakany chłopak.

 - Hej Yeonjun.. Ja.. Myślę że musimy porozmawiać.. - powiedziałem siadając obok skulonego chłopaka na łóżku. Chwilowo siedział cicho, raz na jakiś czas pociągając nosem. Pogłaskałem go lekko po głowie, dalej czekając na odpowiedź. Wziął głęboki wdech, po czym powiedział.

 - Nie mamy o czym.. Przecież wszystko ze mną okej.. - stwierdził wycierając łzy o rękawy bluzy. Nie chciałem już nigdy słyszeć tego łamiącego się głosu. Miał całe zaczerwienione oczy. Wyglądał, jakby zaraz ponownie miał się rozpłakać.

 - Yeonjun.. Ja naprawdę prze- - nie dokończyłem, ponieważ chłopak mi przerwał. Nawet nie patrzył mi w oczy. Skulony wpatrywał się w ciemną podłogę. Raz na jakiś czas podnosząc lekko głowę.

- Jeongin, ja rozumiem że wolisz dziewczyny... Nic mi nie jest, wszystko jest w porządku... – sapnął. Dokładnie widziałem, jak do oczu napływały mu łzy. Nie chciałem widzieć go w takim stanie.

 - Ale Yeonjun.. - powiedziałem cicho. Westchnął, przewracając oczami. Gdy spojrzał mi w oczy, dokładnie widziałem tą irytacje. Yeon był raczej spokojnym chłopakiem. Rzadko kiedy się wkurzał, bądź irytował.

 - Yang, zostaw mnie w spokoju! - Krzyknął zdenerwowany blondyn. Dobrze wiedział że nie lubię jak ktoś tak na mnie mówi.. Musiał być naprawdę rozdrażniony..

- Oh.. Okej.. - powiedziałem wstając z łóżka chłopaka. Nie zabolało mnie to. Rozumiem, że ma ciężki okres. W końcu przeze mnie płacze po nocach, a ja jestem tego zupełnie świadomy. To uczucie jest okropne..

 - Jeongin, ja nie chciałem cię tak nazwać.. Po prostu się zdenerwowałem.. - rzekł próbując złapać mnie za ręke. Jednak w czasie ją zabrałem. Nie chciałem znowu go denerwować moim ciągłym marudzeniem że wszystko będzie dobrze.

 - Mhm.. Rozumiem, Ale ja już pójdę.. - westchnąłem, po czym uśmiechnąłem się lekko. Wyszedłem z pokoju blondyna, kierując się do kuchni. Zrobiłem sobie na szybko tosty, po czym poszedłem do salonu.

Mały Time Skip!

Siedziałem w swoim pokoju przeglądając media społecznościowe. Nie miałem co robić dlatego pomyślałem czy zapytać chłopaków czy możemy obejrzeć jakiś film. Wyszedłem z pokoju, natychmiastowo ich szukając. Jednak w całym domu - oprócz pokoi - ich nie było.

  Pewnie są w wytwórni.. - pomyślałem kierując się do wyjścia, żeby zobaczyć czy napewno tam są. Na dworze nie było zbyt ciepło, więc lekko wzdrygnąłem się na nagłe uczucie zimna. Na dworze było pusto, ze względu na pogodę.

 - Jeongin, wychodzisz gdzieś? - zapytał Soobin. Prawie że automatycznie zamknąłem drzwi, podchodząc do starszego. Odłożyłem telefon na wyspę kuchenną.

 - Och, myślałem że jesteście w wytwórni, co robicie? - spytałem, będąc gotowy zaproponować wspólne oglądanie najróżniejszych filmów.

- Oglądamy film w pokoju Yeonjuna - odpowiedział Soobin, na co cicho prychnąłem śmiechem. Wiedziałem, że Jun już prawdopodobnie nie chciał mnie znać, ale nie spodziewałem się, że nagada, bądź nakłamie innym.

- pff, nawet nie chcieliście ze mną. Wiedziałem że po dłuższej znajomości tak będzie. Nagadał wam pewnie. Jak każdy inny - szepnąłem do siebie.

 - Wszystko okej? - Zapytał czarnowłosy

. - Ach tak, mogę z wami? - Zapytałem. - Um.. Nie wiem czy Yeonjun chce się teraz widzieć - Powiedział zmartwiony. - Och.. Jasne.. Oglądajcie dalej.. Ja pójdę na spacer.. - Powiedziałem smutno. Tak, napewno nie chce mnie teraz widzieć.. Skłamali bo nie chcą spędzać ze mną czasu.. Pomyślałem. - Co między wami zaszło? - Zapytał zaniepokojony. - Nie ważne - Powiedziałem lekko zdenerwowany. Niestety było to po mnie widać. - Wszystko okej? - Zapytał Soobin. - Tak, przestań już wypytywać i daj mi spokój - Powiedziałem w pełni denerwując się na chłopaka.

W dupie to mam, umiem sam dobrze się bawić. Oni nawet nie chcą już ze mną gadać. A Soobin? Musiał skłamać bo reszta tak samo jak i on nie chciał razem oglądać filmu. Jeongin, przestań tak myśleć.. Przecież to twoi przyjaciele.. Zawsze byłeś ich słoneczkiem.. (CR: bl00dym00n_) Pomyślałem, następnie zasypiając.

-------------------------------
A/n: Nie wiem co to, nie
miałam co napisać

Yeonjun kontroluj anger issues

× 𝐷𝑖𝑎𝑟𝑦 - 𝑆𝑒𝑢𝑛𝑔𝑖𝑛 ×Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz