× 12 ×

176 9 4
                                    

- JEONGIN WSTAWAJ DO CHOLERY! - Krzyknął Soobin, przez co się obudziłem. Nie wiedziałem dlaczego tak krzyczy. - Co jest? - Zapytałem. - JAK MI WYTŁUMACZYSZ TO?! - Krzyknął pokazując zdjęcie na którym był Hongjoong i ja. Kolejna przeróbka... Pomyślałem. - Czemu mu to zrobiłeś?! - Zapytał ostrym tonem, a ja dopiero wtedy zauważyłem tę ranę. Oczywiście ten kłamczuch musiał dodać mi jakiś nożyk. - Wiesz co? Nie jesteś już w tej wytwórni. Pan Park już wszystko wie i cie wywalili, dlatego pakuj swoję rzeczy i wypierdalaj - Myślałem że to żart.

- Jeongin wstawaj wreszcie - Powiedział Beomgyu. - Co się stało?! Och.. To był sen - Odetchnąłem z ulgą. - Co ci się śniło? Krzyczałeś "Nie, Proszę!! Nie!" I tak ciągle - Powiedział siadając obok mnie. Wytłumaczyłem mu a on pogłaskał mnie po głowie. - Oj nie martw się Jeongin, to był tylko sen. Takie coś się nigdy nie wydarzy - Powiedział uśmiechając się. - Tak w ogóle musimy iść do wytwórni - Powiedział Gyu. - Dlaczego? Musimy nagrać piosenkę? - Zapytałem przecierając oczy. - Niee, musimy poćwiczyć choreografię - Odpowiedział. - Ach, no tak. Będę za chwilę na dole, muszę się ogarnąć.. - Powiedziałem. - Chcesz coś do jedzenia? - Zapytał. - Chuj z jedzeniem.. Nie ma czasu, wytrzymam bez jedzenia - Powiedziałem. Wtedy nie wiedziałem że to był błąd..

Ćwiczyliśmy choreografię do MAGIC HOUR. Nagle zrobiło mi się czarno przed oczami. Czułem że upadam. Na szczęście chłopaki od razu to zauważyli. - Jeongin! - Krzyknął Kai podbiegając do mnie. Na szczęście to było chwilowe dla tego wszystko szybko wróciło do normy. Chwilę później z nosa zaczęła lecieć mi krew. - Boże, Jeongin co ci się dzisiaj dzieję? - Zapytał zaniepokojony Soobin. - Nie jadłem śniadania.. - Powiedziałem siadając na podłodze. Yeonjun podał mi chusteczkę, i stali obok mnie. Do sali przyszedł nasz Manager, więc chłopaki od razu wszystko powiedzieli. Pozwolił mi wrócić do domu.

Z racji że dobrze się już czułem, chciałem poćwiczyć z chłopakami. Gdy już sie przebierałem usłyszałem otwieranie drzwi. Och, już wrócili.. No trudno, pójdziemy innym razem.. Pomyślałem wychodząc z łazienki. - Och, Jeongin, jak się czujesz? - Zapytał Soobin. - No już jest dobrze - Odpowiedziałem. - Mogłeś wtedy zjeść to śniadanie.. Ćwiczył byś z nami, no ale trudno - Sapnął Taehyun. - Przepraszam.. Nie chciałem żebyście tracili przeze mnie czas.. - Powiedziałem patrząc się na czubki moich butów. - Oj Jeongin, to nie twoja wina. Najważniejsze że jesteś zdrowy. Jadłeś już coś? Jesteś głodny? - Zapytał Beomgyu. - Nie, nie jestem głodny. A, i tak jadłem - Powiedziałem uśmiechając się lekko do chłopaka. - To dobrze. Może obejrzymy dzisiaj jakiś film? Albo horror? - Zapytał Gyu. - Jasne! Ja mam netflixa, więc możemy obejrzeć u mnie - Powiedział Soobin.

-------------------------------------

× 𝐷𝑖𝑎𝑟𝑦 - 𝑆𝑒𝑢𝑛𝑔𝑖𝑛 ×Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz