‧͙⁺˚*・༓☾ I☽༓・*˚⁺‧͙
/Reader POV/
W
Wiem że stalking mojej siostry może być trochę radykalny, ale Wednesday jest Addamsem, ciężko jest za nią nadążyć i to jeszcze w taki sposób aby nie zauważyła.
Wyglądało to jakby zmierzała w kierunku miejscowej kawiarni, szyby były na tyle duże że można było wszystko w środku zobaczyć.Nie rozumiem jak właściciele takich budynków nie obawiają się że ktoś po prostu wybije jedna z szyb i wejdzie.
Schowałam się w cieniu i obserwowałam jak Wednesday wchodzi do kawiarni która o tej porze powinna już być zamknięta.
W środku zobaczyłam ją z pewnym chłopakiem o którym słyszałam już pare rzeczy.Tyler.
Xavier o nim opowiadał, podobno zrobił jakieś okropne rzeczy w przeszłości, jestem świadoma że nie powinno się oceniać ludzi po przeszłości ale coś mi w nim nie pasuje. Na tyle nie pasuje że nie mogę sobie wyobrazić go jako dobrej i niewinnej osoby.No bo pomyślcie;
kto przy zdrowych zmysłach umawiałby się z dziewczyną, która wywiodla go do starego, opuszczonego domu w którym został zaatakowany przez potwora, widziałam to wszystko i szczerze przyznam że dziwi mnie fakt że już mu się rany zagoily.
Widziałam te rany na własne oczy i były dość głębokie. To wszystko do siebie nie pasuje.Po chwili rozmawiania Wednesday i Tyler pocałowali się.
ew.
W trakcie ich jakże "romantycznego" pocałunku Wednesday dostała kolejnej wizji, ciekawi mnie czy ta wizja dotyczy przyszłości czy może przeszłości.
Mówiła mi o jej wizjach, poza tym było pewne że skoro matka i ja je mamy to ona też w końcu zacznie je mieć.Po kilku sekundach moja siostra wybiegła z kawiarni przerażona zostawiając Tylera samego.
Czyli ta wizja musiała być o nim.
Ciekawi mnie co zobaczyła tym razem.