Już w Hiszpanii :)

293 6 1
                                    

Szukałam czarnego luksusowego Mercedesa, ale nie mogłam znaleźć i nagle ktoś zawołał moje imię i nazwisko:
-Emily Kornel?- zapytał nieznajomy
-a kto pyta- odpowiedziałam
-a więc tak twój wujek, Pan Anton kazał mi po ciebie przyjechać-powiedział
-no dobrze a z kim rozmawiam?-spytałam
-jestem możne powiedzieć prawą lub lewą ręką twojego wujka, Pana Antona a mam na imię Mateo... Mateo López- powiedział
-no dobrze Mateo to może ruszajmy?- spytałam
-tak oczywiście-odpowiedział
Otworzył mi drzwi do auta, wsadził walizki, jak wsiadałam usłyszałam śmiechy. JAK ZGADYWAŁAM BYŁ TO TEN PIŁKARZYK Z SWOIMI KOLEŻKAMI. Otworzyłam okno i pokazałam im środkowy palec i powiedziałam:
-no z czego tak się śmiejecie?! A no tak :( z swojej pięknej twarzy- krzyknęłam i zaczełam się śmiać
Zamknęłam okno i się spytałam kiedy ruszamy a Mateo się na mnie patrzył przez lusterko.
-co się stało?-spytałam
-dowiesz się jak dojedziemy...- powiedział cicho

MYŚLI EMILY:
O co chodzi? Dobra pooglądam sobie teraz może jakiś film na telefonie.

Dojechaliśmy do pięknego hotelu, miał 5 gwiazdek... więc na bogato Wujek Anton poleciał.

-dobrze już jesteśmy- powiedział Mateo
I otworzył mi drzwi
-dziękuje, a i gdzie jest mój wujek?-spytałam
-powinien być w środku ja ci wypakuje walizki i wsadzę do twojego pokoju-odpowiedział Mateo
-dobrze dziękuje-podziękowałam
I pobiegłam z 2 torbami do hotelu i oczywiście ja niezdara wpadłam na kogoś nawet nie zobaczyłam na kogo po prostu powiedziałam:
-przepraszam- i uciekłam

Wbiegłam do hotelu zobaczyłam Wujka Antoniego, podbiegłam i się przytuliłam.
-ooo dzień dobry Pani Emily-powiedział Wujek
-dzień dobry wujku- odpowiedziałam
-chodź do dużego stołu bo zaraz te ważne osoby przyjdą czyli twoi nowi przyjaciele- mówiąc to uśmiechnął się do mnie
-dobrze- odpowiedziałam

Poszłam z Wujkiem do dużego pokoju z dużym stołem wyglądał on tak:

-Wujku co to za piękny hotel?-spytałam-wiem, że piękny ale, że aż tak?- spytał wujek-on jest cudnyyyyy- krzyknęłam -no dobrze teraz czekamy na ważnych gości z którymi będziesz pracować-powiedział Anton-a to ja mam prace?-spytałam ze śmiechem-tata ...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Wujku co to za piękny hotel?-spytałam
-wiem, że piękny ale, że aż tak?- spytał wujek
-on jest cudnyyyyy- krzyknęłam
-no dobrze teraz czekamy na ważnych gości z którymi będziesz pracować-powiedział Anton
-a to ja mam prace?-spytałam ze śmiechem
-tata nie powiedział, że przyjeżdżasz tu po to aby zarobić i tobie najbardziej wierzę bo masz dobry charakter, ładna jesteś oraz lubisz chłopaków jak słyszałem-powiedział Wujek
-znaczy zależy jakimi chłopakami, bo taki chłopak którego spotkałam w samolocie mnie tak wkurzył-powiedziałam wujkowi
-a no to źle, dobra biegnij się przebrać to twoja karta do pokoju-powiedział
I pobiegłam do pokoju i się przebrałam w to:

-Wujku co to za piękny hotel?-spytałam-wiem, że piękny ale, że aż tak?- spytał wujek-on jest cudnyyyyy- krzyknęłam -no dobrze teraz czekamy na ważnych gości z którymi będziesz pracować-powiedział Anton-a to ja mam prace?-spytałam ze śmiechem-tata ...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Kurtkę odłożyłam na łóżko gdyż ciepło jest w hotelu i na zewnątrz, bym wyglądała jak pajac z kurtką założoną.
Zeszłam na dół i ujrzałam...
Tych kretynów :/ czyli naszych kolegów z lotniska...
MYŚLI EMILY:
Co... NIEEEE JEJU ZNOWU ONI JAK JA ICH NIE NAWIDZĘ A NAJBARDZIEJ NEYMARA. Czekaj... wujek mówił, że przyjdą tu moi nowi przyjaciele którymi mam z nimi pracować... czyli z nimi?! Wujka chyba coś pogrzało!
Dobra muszę i tak wejść...

Weszłam wszyscy piłkarze a szczególnie Neymar byli zdziwieni, wujek powiedział:
-a więc to moja bratanica, nazywa się Emily Kornel ma nazwisko po Matce. Ona będzie was pilnowała abyście się nie zachlali będzie z wami chodziła na treningi, imprezy, uroczystoście i mecze-powiedział Wujek
-CO?!?! Ja mam ich jańczyć tych piłkarzyków co mają ego poza skale i uważają się za najlepszy oraz myślą, że będą mieli każdą uwierzcie mi szczerze się mylicie- krzyknęłam i poszłam do pokoju
-przepraszam was chłopaki ale nie wiem co sie jej stało- powiedział wujek piłkarzom
-nic się nie stało- odpowiedzieli
-może zobaczę co u niej?-spytał Neymar
-dobry pomysł-powiedzieli piłkarze
-nie wiem czy chce ciebie widzieć bo was opisała w 2 zdaniach, no ale idź tylko jeśli ciebie nie wpuści to nie nalegaj bo to ją wkurza-powiedział wujek

Chyba kocham cię... NeymarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz