Jak byliśmy już na śniadaniu mój kochany współlokator musiał się pochwalić co ja zrobiłam na schodach, że niby jest za Portugalią i tp wszyscy na śniadaniu nie gadali ze mną oprócz mój wujek tak szczerze miałam to gdzieś. Wujek Anton mówił, że co ty narobiłaś moja kochana bratanico ja musiałam go przepraszać a on się upierał abym ich przeprosiła NIBY ZA CO?! no proszę za co mam ich przepraszać za to, że wolałam iść z Portugalczykiem niż z Brazylijczykiem jeju co to za różnica. Wstałam od stołu kierowałam się ku drzwi i nagle ktoś mnie pociągną za rękę... był to ten Portugalczyk powiedział, że ładna jestem i tp ja się zarumieniłam i nagle wujek powiedział:
-odejdź od niej, znajdź sobie inną ona ma już kolegów
-pffff tych durniów-powiedział Ronaldo
Ja jak to ja wybuchłam śmiechem, wujek zabrał mnie do konta i powiedział:
-moja ty kochana Emily czemu ty ich tak nie lubisz? Nie żeby coś ale ten Portugalczyk ma nową dziewczynę nie pamiętam jak się nazywa ale chyba Lena-powiedział wujek
-Lena Zelenska ta modelka? -spytałam
-tak ta modelka-odpowiedział wujek Anton
-jeju jakby świat się o tym dowiedział...-powiedziałam
-dobra skończmy temat-powiedział Wujek
Poszłam na stołówkę aby przeprosić chłopaków a szczególnie Neymara.
-chłopaki :/ przepraszam was za wszystko może pójdziemy na siłownie ja płace za karnet dla każdego co wy na to?-spytałam
-fajny pomysł! -krzyknęli piłkarze
-dobra to ja tylko pójdę się przebrać-powiedziałam z uśmiechem
Poszłam do pokoju, wzięłam strój i ruszyłam do łazienki aby się przebrać w to:Ruszyłam z Neymarem na siłownie. Wykupiłam dla każdego piłkarza karnet i zaczęliśmy trenować. Ja akurat zaczęłam od bieżni. Ale oczywiście ten dupek musiał się do mnie przyczepić czy nie pomóc mi w trenowaniu.
-nie dzięki-odpowiedziałam mu
-no okej-odpowiedział mi
Po tem przyszedł nikt kto inny jak Cristiano Ronaldo i spytał się mnie czy nie pomóc mi w trenowaniu.
-a twoja dziewczyna nie będzie zła lub zazdrosna? -spytałam Portugalczyka
-nie będzie jeju to tylko pomaganie w trenowaniu- odpowiedział mi
-w sumie racja-powiedziałam
-to jak skończyłaś na bieżni to teraz przysiady- powiedział
Złapał mnie za talie i pomagał ja się trochę zawstydziłam i powiedziałam aby puścił śle ten nie puścił więc kto się przyczepił no kto? PAN NEYMAR, on se myśli, że ja z takimi typami poradzić sobie nie mogę no i zaczęło się:
-nie słyszysz jak do ciebie mówi Emily? -spytał Neymar
-jeju nie usłyszałem hahhaha-odpowiedział
I jak mu przywaliłam z liścia to się chyba opamiętał, że ma swoją piękną dziewczynę i nie powinien zabierać się za inne. Po chwili Neymar wziął mnie na bok i przytrzymał przy ścianie, patrzył się tymi pięknymi oczami *CZY JA WŁAŚNIE POWIEDZIAŁAM PIĘKNYMI?!* i spytał:
-Yhym od swojego zbawiciela nie chciałaś pomocy w treningu a od jakiegoś innego tak?
-dupek, ha ha ha ha- odpowiedziałam i razem zaczęliśmy się śmiać.
CZYTASZ
Chyba kocham cię... Neymar
RomanceUWAGA NIE CHCE OBRAZIĆ PIŁKARZÓW ANI KAŻDEJ OSOBY KTÓRĄ TĄ KSIĄŻKĄ OBRAZIŁAM NIE MIAŁAM TEGO NA ZAMIARU, PRZEPRASZAM (TEŻ SĄ PRZEKLEŃSTWA, PRZEZYWKI I JEŚLI BĘDZIE BŁĄD TO PRZEPRASZAM DOPIERO SIĘ UCZE) Główna bohaterka tej książki: Emily Kornel jest...