VIII

236 19 2
                                    

Po wyznaniu Zośki bylem bardzo szczęśliwy. Po jego słowach wtuliłem się w jego ciepły zielony sweter, który miał akurat na sobie. Było mi naprawdę wygodnie i czułem się świetnie w tej chwili. Nie obchodziło mnie nic. To co dzieje się w Polsce, a nawet w całej Europie odeszło na boczny tor. Liczyła się ta chwila. Chwila, która mogła nigdy się nie powtórzyć. Właściwe nikt nie wie czy spotkamy się jeszcze raz. W takim czasie nic nie może być pewne, ani trwałe. Niestety takie nam trafiły czasy. W każdej kolejnej sekundzie spędzonej w objęciach ukochanej osoby, myślałem jakie szczęście mnie właśnie spotkało, a wszystko co mnie męczyło i nie dawało żyć odeszło w zapomnienie. Liczyła się trwająca chwilą. Mogło trwać to dla mnie jak najdłużej, jednak przerwał ją Tadeusz.

-Janek, kocham Cię.

-Ja Ciebie też.

-Może brzmi to głupio i tandetnie, ale jestes najważniejszą osobą w moim nędznym życiu. Naprawdę gdyby nie ty nie miałbym motywacji i już dawno poddałbym się. Tylko Ty potrafisz poprawić mi humor w najgorsze dni. Wiesz, że wolę mówić niż słuchać, ale ciebie moge słuchać godzinami bez żadnego słowa z moich ust. Tak naprawdę z tobą moge siedzieć w ciszy, a i tak będę szczęśliwy. Do szczęścia potrzebuje ciebie. Tylko ciebie.

Kiedy skończył swoje wyznanie zauważyłem w jego oczach łzy. Nie wiedziałem co one znaczą. Mogło być to szczęście, albo strach. Sam nie wiem. Nigdy jednak nie spodziewałbym się po nim takich słów. Mówił to z serca i w pełni szczerze. Słysząc to z każdym słowem robiło mi się coraz cieplej na sercu, a mimo wolnie się uśmiechałem. Sam nawet nie zauważyłem, że to również z moich oczu zaczynają płynąć pojedyncze łzy. Oczywiście szczęścia. Nikt inny nigdy nie zrobił dla mnie nic tak szczerego. Naprawdę poczułem, że coś dla kogoś znaczę. Kiedy Tadeusz zaczął wycierać kciukiem moje łzy, spojrzałem mu głęboko w jego jasnoniebieskie oczy. Nic nie mówiąc pocałowałem go. Najwidoczniej nie miał do tego nic, bo od razu odwzajemnił pocałunek.

W taki właśnie sposób wszedłem w zupełnie nowy rozdział w moim życiu. Wszystko nabrało barw. Ale czy na długo?

SZUBIENICA; naucz mnie jak kochaćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz