księga

16 2 0
                                    

Pow.Raya

trzy morderstwa. a teraz trzy klucze. -kim wy jesteście?- zapytałam patrząc na zdjęcie w gazecie, mówiące o zabójstwie. poczułam dotyk na ramieniu. kątem oka spojrzałam w bok. Izuku stał obok i posyłał mi słaby uśmiech. Kami i on są dla mnie jak rodzina. mimo że nie znamy się tak długo jak inni, jesteśmy dla siebie wsparciem. odwzajemniłam gest i poszliśmy dalej. kierowaliśmy się do domu Izuku. nie otworzyliśmy listu. chcemy najpierw znaleźć więcej poszlak. Izuku mówił że jego dom wyglądał jakby tam tornado przeszło. uznaliśmy że najprawdopodobniej włamywacz czegoś szukał. dlatego to tam postanowiliśmy szukać najpierw. weszliśmy do bloku i udaliśmy się do mieszkania zielonowłosego. gdy otworzył drzwi, zamarłam. całe mieszkanie wyglądało jak po jakiejś katastrofie!-wiem. policja i pogotowie też nie za bardzo pomogli w porządku.-powiedział z lekkim rozbawieniem. ale widać było że był załamany. Kami widząc to lekko objął go ramieniem. ja posłałam mu ciepły uśmiech. Izuku to odwzajemnił. wziął głęboki wdech, i powiedział.-dobra! czas rozwiązać tę zagadkę!- powiedział i wszedł głębiej w mieszkanie.- najpierw może zaczniemy od pokoju mojej mamy? to tam znalazłem klucz.- powiedział.-jasne.- opowiedział mu Kami.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pow.Narrator

blondyn wkurzony wparował do swojego mieszkania, i w akcie desperacji trzasnął drzwiami.-czego drzwiami trzaskasz?!- wydarła się na niego jego matka, Mitsuki Bakugo.-nie drzyj się na mnie stara babo!- odwrzeszczał jej młodszy.- jak się do matki zwracasz?!- zapytała.-jak należy!- starsza już miała mu odpowiedzieć,gdy nagle zadzwonił telefon.-halo?- zapytała już spokojnie wracając do salonu.-hej! nie ignoruj mnie!!- zaczął się wydzierać jej syn, ale widząc powagę na twarzy jego matki, natychmiast zaprzestał.-rozumiem. i... dziękuje za przekazanie mi wiadomości. oczywiście. z wielką chęcią się nim zajmę. okej. jeszcze raz dziękuje i do widzenia.-powiedziała i się rozłączyła.-Katsuki, czy mógł byś opisać mi Izuku z dziś?- zapytała z powagą.-th. nie ma co opisywać. był tylko na pierwszej lekcji.- powiedział jakby od niechcenia. jednak na  nie wiedział czemu, ale naprawdę martwił go stan chłopaka z dziś.-to mógłbyś mi opisać, jak wyglądał?- zapytała.-mówiłem. nie ma co opisywać. z resztą możesz go tu zaprosić wraz z ciocią Inko. sama zobaczysz jak wygląda.-powiedział oschle.-słyszałeś o potrójnym zabójstwie do którego doszło?- zapytała. usiadła, a widząc że jej syn nie rozumie, poklepała miejsce obok siebie. blondyn posłusznie usiadł.-dziś rano, po drugiej nad ranem trzy osoby zgłosiły włamanie z zabójstwem. jedną z ofiar była...-zaczęła, ale nie mogła dokończyć. ręce jej się trzęsły. w końcu wzięła głęboki wdech, i dokończyła.- jedną z ofiar była Inko Mydorya.-powiedziała, a po jej policzkach popłynęły łzy.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

-hej! a co powiesz na to?- krzyknął różowo włosy, wskazując na zamkniętą na klucz szafkę nocną Inko.-nie wiem. mama nie pozwala mi tam zaglądać. nawet nie wiem gdzie jest klucz.- powiedział zielonooki.- czyli mamy to.- powiedziała Raya, i zaczęła walczyć wsuwką z zamkiem. młody Mydorya westchnął i usiadł na podłodze.-nadal w to nie wierzę.-powiedział.-najpierw spotykamy siebie, potem Białego. zaraz po tym nasi rodzice zostają zamordowani, a jeden z bohaterów postanawia nam pomóc. to nie dorzeczne!-krzyknął i położył się na plecach.-ta. zgadzam się.-powiedział Kami siadając obok przyjaciela.-nie wyobrażam sobie mojej mamy przynależącej do jakiejś chorej sekty.-powiedział ze śmiechem, przywołując obraz jego cichej i spokojnej rodzicielki, która nie nawidziła samego wspominania o tego typu rzeczach.-a tak z innej beczki, co robimy z tą propozycją od bohatera?- zapytała brunetka, nie odrywając się od tego co robiła.-zapewne pójdzie z nami, co poskutkuje bliskim spotkaniem z Białym.- powiedział jakby od niechcenia różowo włosy.-przydało by się wcisnąć mu jakiś kit.- odpowiedziała Raya.-ale jaki. oto jest pytanie.- stwierdził różowo włosy-Kami, możesz jeszcze raz opowiedzieć mi o ukrytym świecie?- zapytał Izuku. pytanie to zdziwiło jego przyjaciół, ale chłopak posłusznie odpowiedział-ukryty świat. miejsce do którego ludzie nie mają wstępu. świat inny od tego.- powtórzył to, co opowiadała mu jego rodzicielka na noc.- czyli... teoretycznie mogą tam żyć istoty takie jak smoki? i możemy zaliczyć Białego do smoka, skoro i tak nikt nigdy żadnego nie widział?- zapytał Mydorya z uśmiechem patrząc na jego przyjaciół.- oho, wciągamy cię na złą drogę Izek.-powiedział wyższy chłopak, trącając Izuku w ramię, na co oboje się zaśmiali.-mam!-przerwała im dziewczyna. chłopcy natychmiast podbiegli do szafki, i spojrzeli na jej zawartość. była to czarna, skórzana książka, ze smokiem na okładce i biało niebieskim kamieniem z boku(wygląd w mediach) zielono włosy  wyciągnął książkę i otworzył na pierwszej stronie.- drogi Izuku, skoro to czytasz, to znaczy że mój czas się skończył. chcę cie uprzedzić, że to nie jest zwykły notes. na następnych stronach jest zapisana cała moja wiedza o  smokach, oraz dokładny opis każdego napotkanego przemierznie gatunku. ale wiedz, że to co tam przeczytasz, nie pozwoli ci już normalnie funkcjonować wśród ludzi, oraz sprawi że twoje postrzeganie świata jak i bohaterów całkowicie się zmieni. więc jeśli to nie jest konieczne, nie czytaj tej książki. otwórz ją dopiero wtedy, kiedy spotkasz smoka. twoja mama, Inko Mydorya znana jako biały jeździec- Izuku skończył czytać, i spojrzał na swoich przyjaciół. zapanowała głucha cisza.-może... jest coś jeszcze w moim domu? pamiętam, że mama miała skrytkę w której było jakieś pudełko. może to też jest powiązane?- zapytał Kami. Izuku tylko pokiwał głową na znak zgody, po czym oboje wstali.-poczekajcie.- powiedział jeszcze zielono włosy, i poszedł do szafy. po chwili wrócił z czarno zielonym małym plecakiem. schował tam książkę, i założył go na plecy.-możemy iść- powiedział

Mha- ukryty światOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz