Peterek: Potrzebuje pomocy
puszka z alergią: co znowu zrobiłeś?
Peterek: Ale Panie Stark przysięgam że tym razem to nie moja wina
Peterek: nie odpowiadam za to że się przeziębiłem
Yel: Nie?
Peterek: Ciociu... nawet nie próbuj.
Yel: Bo? :)
Peterek: Bo ktoś się o czymś dowie :))
Yel: ...
Yel: widać że dziecko Avengerów, jestem dumna, ale młody pamiętaj morda na kłótkę
Peterek: tak tak, spokojnie
Kate: Peter o czymś wie a ja nie? :(
Yel: to skomplikowane, potrzebowałam jego rady, a tak to wiesz o wszystkim
Kate: niech ci będzie
Clint: Wandzia czujesz to?
Wandzia: czuje
Clint: a widzisz to?Wandzia: widze
Clint: czyli nie jestem aż tak stary.. BIORE SIE DO ROBOTY
Wandzia: ...
Wandzia: Chyba miałeś na myśli nas
Clint: tak tak, nie marudź tylko chodź, stary ma dla ciebie misje bojową
Wandzia: 🙄
puszka z alergią: czy my chcemy wiedzieć?
Clint: NIE
Puszka z alergią: Okej...
Matka Nat: Czy ktoś widział Petera? Spierdolił mi jak chciałam mu dać lekarstwa
puszka z alergią: XDDDDDD
Doktor Strange: XDDDDDDD
Yel: XDDDDDDDD
Matka Nat: TO NIE JEST ŚMIESZNE CHŁOPAKI
Matka Nat: ON SPIERDOLIŁ W PIŻAMIE HELLO KITTY PRZEZ OKNO
Sam: o kurwa XDDD SPIDER-KITTY XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
puszka z alergią: XDDDDDDDDDDDDDDDDoktor Strange: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Yel: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDShuri: Jest u mnie Nat
Matka Nat: dasz temu debilowi lekarstwa?
Shuri: już dałam, darł się tak że aż straż do mnie przyszła
T'Challa: nie dziwie się, brzmiało to tak jakby ktoś był torturowany, a z twoimi pomysłami różnie bywa
Shuri: Kluseczki nigdy bym nie skrzywdziła
Shuri: chyba..
Peterek: O.o
Shuri: PETER DEBILU WRACAJ JA ŻARTOWAŁAM
Shuri: CO TY MASZ Z TYM WYSKAKIWANIEM Z OKIEN POJEBIE JEDEN
CZYTASZ
Avengeje i przyjaciele
FanfictionBanda bohaterów, tworzy czat, tylko po to by nie ruszać swoich leniwych dup i wyręczyć się pisaniem na odległość. (pojawia się oc!)