Fury: Czy ktoś mi kurwa powie, co robi ksiądz w jednej z naszych celi?
Szarli: Próbował mnie zabić tym swoim patykiem i gonił mnieSzarli: Pep we mnie rzuciła obcasem ale trafiło jego i jakoś mu się tak padło
Szarli: Więc wzięłam go opryskałam tym czymś święconym i tak na marginesie to spirytus był więc chłop ma grzech, ale wracając wylałam na niego to całe coś i wzięłam za szmaty do was, by sobie myślałam, że w akcji się zajebał
Fury: ...Sam: XDDDDDDDD
Karton: XDDDDDDDDDDD
Yel: XDDDDDDDDDDDDDDD
Matka Nat: Boże co-
puszka z alergią: XDDDDDDDDDDDD
puszka z alergią: DZIECIAKU KOCHAM CIĘSzarli: A no wiem ja siebie też kocham
Szarli: Ale i tak to nie zmienia faktu, że do mojej listy traumatycznych przejść doszedł ksiądz pedofil z dużym kijem w spirytusie
Peterek: Na którym miejscu?
Szarli: Akurat 10
Szarli: na pierwszym jest... no cóż nie powiem co, ale na drugim jesteś najebany ty w błocie
Peterek: Nie przypominaj nawet..
Peterek: Ale co jest na pierwszym?
Szarli: nie.
Carol: no powiedz kochanie, nas wszystkich ciekawi
Szarli: ...
Szarli: utknięcie w innym uniwersum, gdzie głównym wszystkim był horror..
Kate: XDDDDDDDDD
Peterek: XDDDDDDDDDD
Bucky: XDDDDDDDDDDDDDDDDSzarli: SPIERDALAJCIE TO NIE JEST FAJNE
Sam: XDDDDDDDDDDDD
Szarli: ....
Szarli: @Doktorek Wrzuć proszę ciebie Sama, Bucka, Peterka, Kate i Starka do tej dziury.
Doktorek: tej?
Szarli: tak.
Doktorek: no dobra
Szarli: dziękuję
Bucky: O KURWA, SPIERDALAJ, NIE DOTYKAJ, KURWA NO WYPIERDALAJ BO CIĘ UGRYZĘ DZIURO JEBANA
CZYTASZ
Avengeje i przyjaciele
FanfictionBanda bohaterów, tworzy czat, tylko po to by nie ruszać swoich leniwych dup i wyręczyć się pisaniem na odległość. (pojawia się oc!)