Pewnego razu w odległej krainie zwanej szkołą żył sobie łukaszek- zakolaczek. Był on bardzo ciekawym świata chłopcem i miał pewien sekret... był pedałkiem.
Wstydził się wyznać to swoim przyjaciołom więc gapił się innym dziewczyną na tyłek- żeby utrzymać pozory że jest hetero.
Pewnego dnia nasz kochany łukaszek obudził się w swoim łóżeczku i spojrzał w dół.
- O maj gasz- powiedział zakolaczek – pierwszy raz w swoim 14 letnim życiu mi stanął.
To powiedziawszy poszedł do toalety 😊.
Tego dnia napisał do niego jego bliski przyjaciel z zawodówki- Kamil. Łukasz potajemnie był w nim zakochany ahhh ten jego 30-letni wygląd i to męskie ciało ohhh daddy.
Wiadomość brzmiała tak:
Hej zakolaczku chcesz do mnie przyjść wieczorem? Rodziców nie ma w domu. 😊
-OMG nie wierzę on zaprosił mnie do domu gdy nie ma rodziców. To musi oznaczać tylko jedno - WSPÓLNE GRY I ZABAWY.
TAK BARDZO SIĘ CIESZĘ!!!
***** ***
Już w domu Kamilka.
Pov Łukasz
Zapukałem do jego drzwi, czekałem na niego około 5 minut. Gdy już się miałem poddawać i iść do domu.
Nagle otworzył mi drzwi Kamilek w samym ręczniku na biodrach i z dość widoczną wypukłością.
-Pewnie trzyma w gaciach banana, żeby nie był głodny podczas kąpieli- pomyślałem.
Kamil nagle przytulił mnie od tyłu jego jedzenie w gaciach boleśnie mi się wbiło w tyłek, ale nic mu nie powiedziałem.
- Hej, kotku- przywitał się ze mną, a ja pomyślałem, że zejdę na zawał ze szczęścia.
- Hej, Kamil. Co tam?- zapytałem go.
***** ***
Hejka seksiaczki jak wam się podoba nasza książka uwuwuuwuwu?
Niedługo pojawi się nowa postać (jest idealna :)).