7:00-*budzik dzwoni*
Budzę się ziewając, wyłączam budzik i przeciągam się. Jak zwykle wykonuję poranną toaletę. Zakładam szerokie zielone spodnie i białą oversize'ową koszulkę zapominając o bluzie. Wchodzę do kuchni i robię sobie spaghetti do szkoły. (Nie robię sobie kanapek bo nie przepadam za nimi). Ubieram buty, zakładam plecak po czym łapię za deskorolkę. Wychodząc z domu żegnam się z mamą. Jadąc na deskorolce słucham playlisty z phonkami.Równa 8:00, dobrze że nauczyciele wchodzą 5 minut po dzwonku...
Wchodzę do klasy, zajmuję miejsce i czekam na nauczyciela. Gdy wchodzi mówi że ma dla nas pewną informację
-Dołączy dziś do was nowy uczeń, wejdź i przedstaw się.Nie szukam nowych znajomych więc mało mnie to interesuje ale i tak zobaczę kto to hehe
Do klasy wchodzi wysoki chłopak w kolorowych włosach. - To ten chłopak z wczoraj, jakie ma ślicznusie włosy omg-Jestem Matt mam 16 lat i lubię grać w koszykówkę
Teraz mogę mu się lepiej przyjrzeć, ma piwne oczy.
(Nauczyciel)
-Dobrze Matt usiądź na wolnym miejscu, przechodzimy do lekcjiMatt POV.
Jest kilka wolnych miejsc, gdzie by tu usiąść... Zauważam bruneta i decyduję się usiąść obok niego.
Ivo POV.
Czemu on chce obok mnie usiąść? Jestem totalnym dziwakiem...
-Czeeeść
-Cześć -odpowiadam niechętnie - Jestem Ivo.
-Miło mi cię poznać *uśmiecha się*Odwzajemniam uśmiech i wyciągam swój szkicownik. Odwracam się na tyle żeby nie mógł zobaczyć co robię, nie lubię gdy ktoś patrzy na mnie gry rysuję.
Zaczynam coś szkicować.
Ale on jest przystojnyyyy. Eee znaczy poprostu przyjstojny. Tak przystojny to tyle. Nie jestem gejem. A może jednak... Bruh nie wiem. Chwilę później kątem oka zauważam że chłopak cały czas się na mnie gapi, ał nic sobie z tego nie robię.
Zadzwonił dzwonek, wyciągam śniadanie i zaczynam jeść.-Smacznego *uśmiech*
-D-dzięki -odpowiadam lekko zdziwiony.
-Czym się interesujesz?
Boże nie przeszkadzaj mi gdy jem! Do mnie się nie mówi gdy jestem zajęty tak ważną dla mnie czynnością jaką jest jedzenie.
-Jedzeniem. Zdecydowanie jedzeniem. -odpowiadam lekko poirytowany.
-Bahah
-Z czego się tak cieszysz?
-Śmiesznie wyglądasz gdy się tak irytujesz*kilka lekcji później, przerwa*
Wyszłem wyjść na dwór. Przechodząc obok boiska, niestety pech chciał że dostałem mocno wybitą piłką do koszykówki. Dostałem na tyle mocno że zemdlałem na jakieś 5 sekund. Najpierw podbiegł do mnie Matt. Zobaczył, że leci mi krew z nosa i wytarł mi nos swoim rękawem.
-Wszystko w porządku?
-Boli bardo?
Ja w szoku odpowiadam-
-Nic mi nie jest spokojnie...
Co prawda bardzo kręci mi się w głowie i zaraz znowu zemdleję ale co z tego?
Wstaję i jakby nigdy nic dalej w szoku idę do szafki po deskorolkę.
Nagle zatrzymuje mnie Matt.
-Zaczekaj, powinieneś to sobie najpierw opatrzyć.
-Za prowadzę cię do pielęgniarki
-O-okej...
Robię kilka kroków po czym się przewracam, ale Matt mnie łapie.
-Może lepiej cię zaniosę?
Ja na pół przytomny kiwam głowąMatt POV.
Podnoszę bruneta- o boziu ale on jest lekki, jak piórko. Teraz ma obitą tą śliczną buźkę :((
Wchodzę do gabinetu piguły ale nikogo nie zostaję w środku. No nic muszę go sam opatrzyć. Sadzam go na łóżku i opatruję jego nos. Jego mały nosek jest cały pokryty bladymi piegami. Nie znam jego adresu... No nic zaniosę go do siebie.Ivo POV.
Budzę się powoli. Boli mnie nos, czuję że jest w jakimś opatrunku. Po chwili zauważam że nie jestem w swoim domu. A do tego boli mnie dupa...
CO JEST?!Jeżeli spodobał Ci się rozdział zostaw komentarz i gwiazdeczkę :))
CZYTASZ
Czy Ja Jestem Gejem?
RomancePewnego dnia do klasy dołącza nowy chłopak o imieniu Matt. Zagubiony Ivo nie znający swojej orientacji zbliża się do nowego. Czy z tej relacji wyniknie coś głębszego? ❗Jeżeli nie tolerujesz homoseksualizmu czy osób LGBT to nie czytaj. To moja pie...