część 8

155 7 0
                                    


od autorki: Hejka! dawno ale to dawno mnie tu nie było, i zmieniłem trochę styl pisania i mam nadzieję, że będzie na lepszy niż poprzedni....

opowiadanie zawiera błedy ortograficzne (za co bardzo przepraszam)

Po szkole od razu poszedłeś sprawdzić co u Bakugo. Dobrze się stało, że to Tomura coś mu zrobił, kiedy biegłaś dostałaś sms od Tomury, jak przyszłaś do Ligi.

_Niech idź szlak_

Podreptałaś do innych i kiedy nagleś zamurowało cię. na przywiązanym krześle siedzi Bakugo, który działa na ściekłe. Bardzo.

- CO WAM DO CH##ERY JEST?! WYPUŚCIE MNIE ALBO TEGO POŻAŁUJECIE!

-Tomura co tu się do jasnej Anielki dzieje?...

Nagle wszycy spojrzeli się na ciebie a wzrok Bakugo złagodniał potem stał sie jeszcze wyższy wściekły.

-Wreszcie jesteś, ominęłoby cię przedstawienie...

-Co ty tu robisz y/n?! znasz ich?! zdradzasz mnie?!

Nie mogłaś odpowiedzieć nie wiedziałaś jak, twój wzrok był wbity w podłogę a twój wyraz twarzy znacząco posmutniał.

-J-ja....

Próbowałaś coś powiedzieć ale nadal byłaś zbyt zszokowana a Bakugo tracił cierpliwość.

-TY?! TY CO KU#WA ODPOWIEDZ MI!

Bakugou zaczął się wyrywać i szarpać i wtedy Tomura szepnął coś do Compressa a ten po chwili uspił Bakugo.

Przez ten cały czas czułąs na sobie wzrok Dabiego co cię raczej nie uspokojało.

-Chcesz mi wyjaśnić co tu się dzieje?-zwróciłaś się do Tomury

-To już moja sprawa zrobiłaś to co miałaś czyż nie?

-...mhm..

-No chyba nie powiesz mi że ta tykająca bomba coś dla ciebie znaczy?-zaśmiał się

-....

Na ten gest Dabi się trochę wkurzył.. i miał plan jak to zmienić...

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

dawno nie pisałam i mam nadzieje że to polubicie <3


Dabi x Y/nOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz