Móc zatopić się w łzach naszej nadziei, matko
Kusimy się na gorzką prawdę - prawda ojcze?Krwiste krople otulają bladoróżowe policzki
Stróżka pełna obaw sieje zamęt w pięknych oczach
Pięknych oczach, gdzie odbija się obraz zagorzałej katoliczki
Palce zaciśnięte na gardle, leży upięta w idealnych warkoczach
Idealnych warkoczach, które zakrywają czerwone poliki alkoholiczki
Półwytrawny uśmiech zapity cudzymi marzeniami
Krąży martwymi ślepiami te dziecko - niewinne dziecko
Uchyla się w słońcu, zapyla płuca czerwonymi różamiNadzieja utopiła się w prawdzie, matko
Łzy to tylko atrapa, nawet te krwiste - prawda ojcze?

CZYTASZ
Pamiętnik Każdej Sieroty
PoezjaNasze problemy to nie głupoty, zapraszam serdecznie do Pamiętnika Każdej Sieroty, Ludomiva Wiersze są mojego autorstwa.