Mglisty obraz za oknem pustego mieszkania, soczysta panorama
Zagłusza cisza, roztropny wróg i dobry kolega
Mijam spojrzeniem samotnych ludzi, pędzących leniwie do grania
Nasz spektakl urzeka samego diabła, a on z łatwością ulega
Urok tego miasta jest majestatyczny, łakniemy go co raz więcej z wątpieniem
Puste puszki, kolejna w ręku chłopaka, ulicznego pijaka
Młode głowy, zapite sztucznym uczuciem, seksem i niesfornym zauroczeniem
Kolejna zwrotka naszego życia, dorosłego życia, wydaje się nijaka...Przepraszamy, wybrany numer nie odpowiada.
CZYTASZ
Pamiętnik Każdej Sieroty
PuisiNasze problemy to nie głupoty, zapraszam serdecznie do Pamiętnika Każdej Sieroty, Ludomiva Wiersze są mojego autorstwa.