AUTOR POV.Jin spojrzał na małą butelkę i powiedział „Więc planują zabić Angelę i naszych rodziców?"
Facet kiwa głową i patrzy w dół na swoje stopy. Jin skinął głową i westchnął ciężko. Opiera się o stół i pyta „gdzie on jest?"
Facet potrząsnął głową i powiedział: „Nie wiem. Nigdy go nie pytam"
Jin spojrzał na Yoongiego. Yoongi przewraca oczami i pyta „czy on to dzisiaj weźmie?"
Facet znowu kiwa głową. Wszyscy wymieniają spojrzenia. Namjoon uśmiechnął się i powiedział „w takim razie zaczekajmy na niego".
.
.
.
Jungkook skrzyżował ramię i spojrzał na rodziców, którzy leżeli obok siebie na łóżku. Zamyka oczy i siada na krześle. Mocno mierzwi włosy.
Monica podchodzi do niego i mówi "wasza wysokość, wygląda na to, że król wypił więcej trucizny niż królowa"
Jungkook spojrzał na nią i powiedział „więc?"
Monica westchnęła i spojrzała na nich. Ona mówi "twój ojciec prawie stracił życie"
Oczy Jungkooka zaszły łzami i zaczął krzyczeć głośniej. Tupie nogami po podłodze i wściekle uderza pięścią w ścianę. Za dużo złości i presji na nim.
Krzyknął ponownie. Monica mogła tylko na niego patrzeć. Podchodzi do pary i mówi: „Rzucam na nich zaklęcie, na tych, którzy spróbują ich otruć, podczas zdrowienia dostaną ogromnego siniaka na szyi i nie będą mogli się ruszyć, dopóki nie przyznają się do największego kłamstwa"
Na jej dłoni pojawia się światło, a fioletowy dym spływa na ciało pary. Westchnęła i spojrzała na Jungkooka.
Ona mówi "Jungkook, chodźmy wziąć trochę jedzenia i zostawmy ich"
„Nie. A co, jeśli Beatrice przyjdzie i..."
„Rzuciłam na nich swoje zaklęcie. Zobaczymy, czy przyjdzie, czy nie. Dobrze?", powiedziała Monica.
.
.
.
„Och, przyszedłeś. Przyszedłeś go zabrać?"
Kiwa głową i mówi „tak. Ile?"
„Dzisiaj będzie za darmo. Dla ciebie" powiedział facet i dał go swojemu klientowi.
Uśmiecha się i mówi "dziękuję" zaczyna wychodzić ze straganu i iść na swoje miejsce.
Gdy dociera do lasu, odwraca się, czując, że ktoś za nim idzie. Patrzy przed siebie i mówi „dziwnie"
Znów idzie i kiedy dociera do domu, wyjmuje klucz. Potem ktoś zakrywa mu twarz. Próbował uciec, ale niestety stracił przytomność.
.
.
.
"Jungkook, tęsknię za tobą" powiedziała sama Angela. Patrzy w dół na swoje stopy, a jej łzy wciąż spadają. Wędruje dalej, czy Jungkook przyjdzie tutaj i ją uratuje?
Zamyka oczy i kaszle. Ból w klatce piersiowej przyprawia ją o zawroty głowy, ale walczy z bólem.
Jej wzrok się rozmywa i mówi „co jest ze mną nie tak? O boże. MARK?!".
Nikt nie odpowiada, a ona patrzy na drzwi. Jej widok rozmazuje się kawałek po kawałku. „Mark?!" krzyczy znowu.
Nadal nikt nie odpowiada i pomyślała, że może wyszedł po zakupy. Westchnęła, a potem drzwi się otworzyły.
Patrzy na osobę.
„Angela?" odezwała się osoba. Angela uśmiecha się i mówi „Jin?"
Z tym zemdlała.
.
.
.
Beatrice wchodzi do pokoju i zamyka drzwi. Uśmiecha się szeroko i podchodzi do nich. Rozejrzała się dookoła i powiedziała: „Tak bardzo ci współczuję. Twój syn zrujnował mi szczęście. Tak bardzo go kocham, ale on nie. Jak on może mi to zrobić?"
Podchodzi do brzegu łóżka i patrzy na ich twarze. Uśmiecha się i pochyla do twarzy królowej. Uśmiecha się i mówi "Chciałabym, żeby twój syn odwzajemnił moją miłość"
A ona patrzy na króla i mówi: „wujku, nie powinieneś był przyjmować tego biednego wieśniaka za swoją
Uśmiecha się i wyjmuje z sukienki małą buteleczkę. Patrzy na to i mówi „Przepraszam, ale myślę, że oboje potrzebujecie więcej lekarstw, ups, czy raczej trucizny?"
Śmieje się radośnie i otwiera nakrętkę. Już miała włożyć truciznę w usta pary, ale poczuła ból w szyi. Czuje się jakby ktoś ją dusił.
Trzyma się za szyję i jęczy z bólu. Mimo że czuje ból, nadal chce włożyć im truciznę do ust.
Ale ona nie może. W końcu przestała się ruszać i błądzić, co? Dlaczego nie mogę się ruszyć? Dlaczego? pomyślała.
Ktoś klaszcze i wchodzi. Beatrice patrzy na nich i jest zszokowana. Był to Jungkook i Monica. Monica podeszła do niej i powiedziała "czy podoba ci się kara?"
Bierze truciznę z ręki Beatrice. Patrzy na Beatrice i mówi "Powinnam umieścić cię w krainie snów"
Beatrice już miała coś powiedzieć, ale Monica rzuciła na nią urok poprzez jej oczy. Zaklęcie przebiegło przez jej ciało i zasnęła. Upada na ziemię.
„STRAŻNICY?! ZABRAĆ JĄ DO WIĘZIENIA" powiedział Jungkook. Dwóch strażników wchodzi i wybiera Beatrice. Monica wtedy powiedziała "chodźcie za mną"
Strażnicy podążają za Moniką. Jungkook idzie do swoich rodziców. Siada obok mamy i mówi „mamo, tato, skoro jesteście już bezpieczni, muszę znaleźć Angelę. Monica będzie tu z wami dla mnie. Kocham was"
Po tych słowach wyszedł z pokoju ze łzami w oczach.
.
.
.
"Hyung, ona jest coraz słabsza" powiedział Jimin. Ujął jej twarz i spojrzał na Jina. Jin spojrzał na nią i powiedział „sprowadźmy ją z powrotem i przyprowadźmy też tego syna demona"
Wszyscy są posłuszni rozkazowi Jina. Gdy dotarli do zamku, Jin zobaczył Jungkooka. Jungkook rozmawia z Monicą na zewnątrz.
Jin podbiegł do niego i Jungkook go zauważył. Jungkook przytulił go i powiedział „hyung, ojciec i matka, oni-
Jin poklepał go po plecach i odsunął się. On mówi "słuchaj, już wiemy co się stało"
„Huh?" powiedział Jungkook.
Jungkook spojrzał za Jina i był zszokowany, gdy zobaczył, jak Jimin niesie Angelę w swoich ramionach. Uśmiecha się i szybko do nich podchodzi.
Wpatruje się w jej twarz. Pokrywają ją siniaki, a jej twarz wygląda tak blado. On mówi "co się z nią stało?!"
"Jungkook, wyjaśnimy to później. Teraz zanieś ją do swojego pokoju i tam porozmawiamy" powiedział Jin.
Jungkook nie czekał i szybko wziął Angelę w swoje ramiona.
CZYTASZ
THE ROYAL FAMILY || JEON JUNGKOOK *TLUMACZENIE*
Novela Juvenil"Wasza Wysokość... Zrobię wszystko, abyś mi wybaczył to, co zrobiłam. Ja--" Angela „Spokojnie. Wyjdź za mnie" Jungkook „Eee, przepraszam. co właśnie powiedziałeś?" Angela „Słyszałaś mnie, moja księżniczko" Jungkook #1 - goldenmaknae #1 - seokjin...