"Wasza Wysokość... Zrobię wszystko, abyś mi wybaczył to, co zrobiłam. Ja--" Angela
„Spokojnie. Wyjdź za mnie" Jungkook
„Eee, przepraszam. co właśnie powiedziałeś?" Angela
„Słyszałaś mnie, moja księżniczko" Jungkook
#1 - goldenmaknae
#1 - seokjin...
Patrzę na nią z daleka i widok jej uśmiechu pojawiającego się na jej twarzy sprawia, że czuje się szczęśliwy. Uśmiecham się i patrzę w dół na swoje stopy.
Westchnąłem I spojrzałem na niego. Zaniemówiłem jeszcze bardziej z powodu Jina hyunga. Powiedział mi o złym planie Beatrice. Wiedziałem, że będzie tą psychopatką. Kto nie chce?
Odwracam wzrok i ciężko westchnąłem.
"Czy pozwolisz jej kontynuować jej niecny plan? To znaczy, spójrz na Angelę, jest taka niewinna z tym słodkim uśmiechem na twarzy i kochasz ją. Beatrice nie powinna tego robić." powiedział Jimin hyung.
"Co chcesz, żeby zrobił? Zabił ją?" powiedział Yoongi hyung.
"Nie, chodzi mi o to, że wiesz, możemy spróbować upewnić się, że nie zrobi nic naszemu maknae i jego żonie." powiedział Jimin hyung patrząc na nich.
Namjoon hyung westchnął i powiedział "Chim, nic nie możemy zrobić. Nie obchodzi ją nawet, czy spróbujemy ją powstrzymać."
Uśmiecha się i mówię "Hyung, dzięki że się tak martwisz o mnie i o nią."
"Z przyjemnością. Co zamierzasz teraz zrobić?" powiedział Jimin hyung.
"Prawdopodobnie po prostu... czekaj." powiedziałem i spojrzałem na niego.
Posłał mi swoją zszokowaną minę i odwrócił wzrok, potem odszedł na chwilę i wrócił.
"Mówisz poważnie? Czekaj?" powiedział.
Przytakuję. To nie tak, że nie dbam o siebie i Angelę, po prostu muszę zobaczyć, jak bardzo Beatrice próbuje nas rozdzielić.
"Kook, jak długo Beatrice jej nienawidzi?" powiedział Taehyung. Patrzę na niego i mówię "Nie jestem tego pewny, ale chyba dlatego, że Angela przypadkowo wylała coś na jej sukienkę."
Kiwa głową i mówi "No cóż, powinniśmy ją zabić."
Wszyscy patrzą na niego. Patrzy na nas i mówi "No co?" wygląda tak spokojnie.
"Tak! Jeśli ją zabijemy, to co z ojcem?" powiedział Hoesok hyung.
"Wow! Taehyung czasami sprawiasz, że aż zaniemówiliśmy." powiedział Jimin hyung.
"Mówię właściwą rzecz, którą mam na myśli, tylko z powodu małego wypadku, zaczęła nienawidzieć Angeli? Przepraszam?" powiedział Taehyung hyung.
Jimin spojrzał na niego surowo i odwrócił wzrok, co? Co z nim nie tak? Potrząsnęłem głową i zobaczyłem, jak Monica idzie w naszą stronę. Staje prosto, kiedy zrobiła nam poważną minę.
Spoglądam na Jina hyunga, a on unosi ramiona. Patrzę na nią i mówię "Co jest?"
"Cóż, Beatrice jest teraz diabłem, mam rację?" powiedziała. Wszyscy kiwamy głowami.
"Więc Beatrice przyszła do mnie zeszłej nocy do mojego pokoju." powiedziała.
"Dlaczego? Kto pozwolił jej chodzić po zamku?!" powiedział Jin hyung.
"Hyung, uspokój się." powiedział Hoseok hyung.
Uśmiecha się lekko i mówi "Nie martw się, nie zrobiła nic Angeli."
Uśmiecha się, a na jej dłoni pojawia się światło i ujawia notatkę. Dała mi nie, sam ją wziąłem.
WIĘC MUSISZ BYĆ TAKA SZCZĘŚLIWA, CO? CZY MYŚLISZ ŻE BĘDZIESZ W STANIE ZOSTAĆ KRÓLOWĄ? LEPIEJ ZAWSZE PATRZ NA SIEBIE ANGELA.
Spoglądam na Monice "Naprawdę to zrobiła?" powiedział Taehyung hyung.
Spoglądam na Angelę. Ona rozmawia z innymi. Patrzę na Monice i mówię "Kiedy ona to dostała?"
"Może zeszłej nocy przed kolacją. Widziałam że wyśle takie słowa do księżniczki Angeli. Przepraszam, że nie poinformowałam cię o tym wcześniej, ale nie tylko, zobaczę, co będzie dalej."
Patrzę na innych i patrzę na nią.
"Powiedz nam."
ANGELA POV.
Uśmiecham się i idę do naszego łóżka. Kładę się i mówię "Wow, dzisiaj jest najwspanialszy dzień w całym moim życiu. A u ciebie, Jungkook?"
Patrzę na niego, a on usmiecha się do mnie. Skinął głową I położył się obok mnie. Uśmiecham się I przytulam go. Odwzajemnia uścisk, a ja zamykam oczy.
"Czy jesteś szczęśliwa, mieszkając tutaj z nami?" zapytał.
Patrzę na niego i mówię "Oczywiście. Jestem bardzo szczęśliwa, zwłaszcza mając cie wokół siebie. Hmmm, tylko zmęczona jestem, bo musiałam się więcej nauczyć."
Uśmiecha się i mówi "Nieważne, co się stanie zawsze będziesz ze mną, prawda?"
Kiwam głową i mówię "Zawsze będę z tobą. Tak czy inaczej, chcę spędzać czas w bibliotece, jeśli nie masz nic przeciwko."
Uśmiecha się i odwraca wzrok na chwilę. Wygląda na to, że on o czymś myśli. Patrzy na mnie i mówi "Pozwól mi tobie potowarzyszyć, dobrze?"
Marszczę brwi i mówię "Ale musisz..."
"Nie, nie muszę. Jeśli naprawdę nie będę mógł, to pozwolę innym ci potowarzyszyć."
Dobrze? Co z nim nie tak? Dlaczego wygląda, jakby miał coś d ukrycia w sobie?
"Err, ale dlaczego? To tylko biblioteka, nie w mieście." powiedziałam.
Zamknął oczy, a ja pokręciłem głową. "Dobrze, więc jeśli tego chcesz, nie mam nic przeciwko." powiedziałam i położyłam moją głowę na jego klatkę piersiową i zamykam oczy.
---------------------------------------------------- Hej mam nadzieję że podoba wam się rozdział, niestety to jest już ostatni rozdział na dziś ale postaram się wstawiać wkrótce znów rozdział. Ogólnie zostały mi jeszcze do przetłumaczenia tylko 13 rozdział co to znaczy że jesteśmy co raz bliżej końca książki.
Życzę wam miłego dnia/nocy/wieczora/popołudnia💖🌸
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
