O Jasiu

814 55 0
                                    

Idzie Jasio w nocy na cmentarz, i widzi że grabarz kopie dół.

Postanawia go wystraszyć...

Chowa się za nim i krzyczy:

- BUU!

Grabarz się nawet nie odwrócił i dalej kopie.

Idzie z drugiego boku i również wyskakuje i krzyczy.

Grabarz nic.

W końcu pomyślał, że jak teraz nie wystraszy grabarza to da sobie spokój.

Idzie do krzaków przed nim, wyskakuje i krzyczy.

Grabarz kopie, nawet na niego nie patrząc.

Jasio wychodzi z cmentarza zrezygnowany, a tu nagle grabarz go chwycił za kołnierz, i mówi.

- Straszyć, wrzeszczeć i krzyczeć możesz, ale za teren wychodzić nie wolno!

Sucharki DniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz